* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 6 stycznia 2021

Magda Gacyk: Zabawy w Boga. Ludzie o magnetycznych palcach

Agora, Warszawa 2020.

Nieśmiertelność

Ludzie, których spotyka Magda Gacyk (i których specjalnie wyszukuje, chociaż bardzo trudno trafić na takich na ulicy), wierzą w nieśmiertelność. Są przekonani, że wystarczy zastępować kolejne zawodne organy w ludzkim ciele wynalazkami - coraz doskonalszymi robotycznymi protezami - żeby przechytrzyć śmierć. Sądzą, że w pewnym momencie nauka doprowadzi do tego, że wspomnienia i myśli będzie można nagrywać na dysk i zachowywać - a wtedy już da się żyć bez końca. Na razie wszyscy entuzjaści techniki eksperymentują na sobie i może trochę bardziej ostrożnie niż by się mogło wydawać. Zatrzymują się choćby na etapie wszczepiania sobie magnesów w palce, żeby móc przyciągać metalowe przedmioty. Takie operacje budzą nawet w nich samych sporo wątpliwości - nie mają nic wspólnego z medycyną, a śmiałkowie nieco lękają się nieprzewidzianych komplikacji. Owszem, możliwość zaimponowania znajomym to jedno - ale skoro tego typu zabiegów nie przeprowadza się na masową skalę, to może jednak wybrane rozwiązania mają jakieś wady? Niektórzy są idealistami i zamierzają poświęcić się nauce, by uzyskać upragnioną nieśmiertelność. Inni zamieniają się w cyborgi z konieczności - po utracie jakiejś części ciała w wyniku wypadku lub choroby po prostu muszą zaufać technice i zwiększyć swoje możliwości dzięki postępowi elektrotechniki. Oni również mogą zdecydować się na "zwyczajne" uzupełnienie ciała - ale postanawiają dać sobie szansę na pełniejsze życie i zwiększenie liczby doznań. Niektórym zmiany podobają się na tyle, że rozpoczynają swoją drogę do przeistoczenia w cyborga.

Faktem jest, że tendencji tej niewielkiej części społeczeństwa, która chce zmieniać swoje ciało i fascynuje się zdobyczami techniki, nie rozumieją przeważnie zwykli ludzie - i szerokie grono odbiorców może uznać książkę Magdy Gacyk za kuriozum. Autorka podąża za ludźmi, którzy modyfikują własne organizmy i wprowadzają do nich coraz więcej wynalazków, sprawdza, co można sobie ulepszyć i z jakimi konsekwencjami się to wiąże. Jednocześnie daje nadzieję ludziom po wypadkach: przypomina, że nie są skazani na kalectwo: nie trzeba wybierać ekstremalnych dróg i zachowań, żeby korzystać z możliwości, jakie zapewnia dzisiejsza technika, elektronika i nauka. "Zabawy w Boga" to książka, w której autorka poszukuje niezwykłości. Czasami dość drobnych - pokazujących raczej próbę zaimponowania znajomym i zapracowania na etykietkę szalonego - innym razem tych o wielkim zakresie, połączonych z wielką wiarą w możliwość dokonywania przemian i przechytrzenia biologii czy natury. Jest tu sporo wyzwań i trochę okołomedycznych komentarzy: bardzo szczegółowo autorka analizuje konkretne operacje. Nie tylko rozmawia z ludźmi i wypytuje ich o poglądy na temat uzupełniania ciał o coraz bardziej wymyślne wynalazki, ale sprawdza też, jak dzisiaj przebiega możliwość realizowania fantazji o przemienianiu się w cyborga. Jest to reportaż dziwny, niezwykły, daleki od codzienności. Tu każdy z bohaterów ma inne motywacje i poglądy na rzeczywistość - ale nie oznacza to, że czytelnicy przejmą poglądy postaci z reportażu - raczej będą obserwować z bezpiecznego dystansu to, na co inni się decydują. "Zabawy w Boga" to książka wypełniona ciekawym tematem - zrealizowana precyzyjnie. Funkcjonować może jako analiza niszowego zjawiska. Magda Gacyk decyduje się na zagadnienie, które kusi większość odbiorców za sprawą swojej egzotyki - oderwania od naturalności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz