* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 21 grudnia 2018

Max Brooks: Minecraft. Wyspa

Muza SA, Warszawa 2018.

Kwadratowy świat

Pierwsza oficjalna powieść spod znaku Minecraft to właściwie prosta narracja dla najmłodszych fanów gry i tych dzieci, które lubią przechodzić podstawowe (treningowe) poziomy i rozmyślać nad nimi: a zdarzają się i tacy amatorzy komputerowych rozrywek. To początek nowej serii, więc prawdopodobnie kolejne poziomy gry staną się tworzywem relacji. Nie powala ta publikacja fabułą ani pomysłem, chociaż widać ślady – próby zaledwie – dynamizowania „przygody”. Idea w przeżywaniu tego, co robi komputerowy awatar. Na początku książki ten właśnie bohater zyskuje świadomość. Nie rozumie jednak otoczenia, to tak, jakby się akurat urodził – tyle że gotowy do działania i ze świadomością realizmu. Wie, że ma podstawowe funkcje życiowe, które musi zaspokoić, może być głodny lub zmęczony i wtedy powinien działać, żeby sobie nie zaszkodzić. Skoro bierze się do pracy, obserwuje swoje otoczenie. I odkrywa na przykład, że w tym świecie wszystko jest kwadratowe, a właściwie zbudowane z sześcianów. Niektóre przedmioty zachowują się zupełnie inaczej niż te znane odbiorcom z ich codzienności, mnóstwo zaskoczeń dostarcza chociażby zwykłe jajko. Bohater musi się nauczyć reguł poruszania się w świecie oferowanym przez Minecraft: stopniowo przekonuje się, co mu wolno, a czego nie da rady zrobić. Zyskuje też nietypową przyjaciółkę, kwadratową (jak wszystko tutaj) krowę, która wprawdzie nie podejmie rzeczowego dialogu z bohaterem, ale dodaje mu otuchy w trudnych chwilach. Muu wprowadza nieco humoru do raczej zwyczajnej relacji. Na tym poziomie misji niewiele się dzieje i nawet walki z zombie wiele tu nie zmienią – zwłaszcza że pokonuje się je stosunkowo łatwo. Kiedy bohater nabiera pewności siebie i swobody w działaniu oraz reakcjach – zwiększa się poziom trudności, ale czytelnicy są już przyzwyczajeni do rozwoju „akcji” i tego właśnie się spodziewają.

Największy problem polega na tym, że autor musi zrealizować wytyczne z gry – w pierwszej kolejności. Najwyraźniej nie wolno mu zatracić się w fabule, przedstawiać pomysłów odbiegających od założeń gry, która z natury fabularna nie jest (albo właśnie ma mnóstwo potencjalnych scenariuszy, tylko trzeba umiejętnie dokonywać w nich wyborów). W rezultacie ta powieść wygląda, jakby była po prostu spersonalizowanym opisem możliwości dla początkującego gracza. Tyle tylko, że postać, którą widać na ekranie komputera, została wyposażona dodatkowo: w umiejętność dziwienia się i odczuwania. Przeżywa drobne radości albo rozczarowania – jednak jej emocje trudno udzielają się czytelnikom. Gracze wiedzą, czego się spodziewać. Ci, którzy dopiero zamierzają odkryć rozrywki, jakie niesie Minecraft, będą z uwagą śledzić zakodowane w tomiku wskazówki. Przypadkowi odbiorcy nie mają tu prawa wstępu – to nie dla nich lektura. Czytanie o kolejnych – bardzo uporządkowanych – doświadczeniach i odkryciach jednej postaci w pewnym momencie może stać się trochę nużące, nawet jeśli literatura czwarta rządzi się swoimi prawami. Autor próbuje wprowadzać a to zagrożenia, a to dowcipy w relacji z Muu – ale to raczej mało i nie do końca nadaje się na zamiennik osi fabularnej. Autor wykonuje po prostu swoje zadanie, myśli o zadowoleniu szefów firmy, a nie o rozrywce małych odbiorców, przynajmniej nie w każdym aspekcie. Fani jednak z tej historii mogą próbować wyciągać wnioski co do swoich reakcji w grze – albo przypominać sobie chwile związane z odkrywaniem tajników poziomów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz