* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 5 grudnia 2018

Roblox. Rocznik 2019

Egmont, Warszawa 2018.

Klocki

Trochę dziwne jest, że mimo niewyobrażalnych do niedawna osiągnięć w grafice komputerowej ludziki z Roblox w dalszym ciągu są bardzo toporne i zaprojektowane jak na Atari. Największe zdumienie mogą budzić ich ręce - prostokątne i nieporadne, co w połączeniu z główkami w stylu lego średnio przekonuje. Inna rzecz, że kto da się wciągnąć w wirtualny świat Roblox, ten na takie szczegóły zwracać uwagi nie będzie, zajmie się za to budowaniem, projektowaniem, tworzeniem i kształtowaniem. Tomik “Roblox” przeznaczony jest dla fanów gry, to rodzaj poradnika i przewodnika po rzeczywistości komputerowej.

Na początek - przedstawienie kilku charakterystycznych postaci, z cechami wyróżniającymi, z avatarami. W pojedynczych i krótkich akapitach, z graficzną podobizną - sześcioro mieszkańców Robloxii to pierwsza wskazówka co do tego, czy świat stworzony dla dzieci wyda się im gościnny i ciekawy. Następnie twórca tomiku pokazuje historię gry: na osi czasu umieszcza i pierwszą wersję Roblox, i Roblox w aplikacji na iPhone’a, wirtualne pieniądze czy ulepszane awatary. Przedstawia rozwój firmy: dane i ciekawostki, które mogą rzucić nowe światło na powstające twory. Drugim krokiem jest zaproszenie do zabawy zupełnie nowych graczy: dla nich przygotowany został przewodnik krok po kroku – co robić, na co zwrócić uwagę, jak zapoznać się z możliwościami gry i co świadczy o jej wyjątkowości. Tutaj szereg uwag pozwala podjąć pierwszą decyzję i w miarę pewnie poruszać się po oferowanej przestrzeni. Przegląd dziesięciu najpopularniejszych gier to oszczędność czasu: zamiast eksperymentować, każdy może od razu wybrać to, co najbardziej go zainteresuje. Pojawią się tu również informacje, gdzie można znaleźć gry i na jakim sprzęcie je instalować, poszczególni członkowie ekipy również zachęcają do skorzystania ze swoich ulubionych rozrywek. Twórca tomiku lubi za to wszelkie klasyfikacje i zestawienia, buduje dla odbiorców szeregi komentarzy, podpowiedzi lub opisów - pokazuje ewolucję gry, zmiany w świecie przedstawionym albo w konstrukcji awatarów, sprawdza nagrody... przechodzi też z wirtualnego do realnego świata: zaprasza odbiorców do miejsca, w którym gra powstaje, a i za kulisy ważnych dla programistów konferencji.

Na pierwszy rzut oka ta książka wydaje się bardzo chaotyczna. Nigdy nie ma pełnego przedstawienia wybranego tematu, rozdziały szatkują się i przeplatają, jakby migawkowość była podstawowym atutem dla odbiorców. Trochę to na wzór reklam czy zajawek telewizyjnych - być może to właśnie najlepszy sposób na zwrócenie uwagi dzieci. Kto będzie zainteresowany dalszym ciągiem informacji, prześledzi te, które stają na drodze – i być może znajdzie w kolejnym punkcie opowieści coś ważnego, co normalnie by przeoczył. Chaos, który dorosłych raczej by odstraszył, tutaj staje się wyróżnikiem stylu, elementem wręcz niezbędnym przy budowaniu opowieści. Ma udowadniać, że w Roblox dzieje się bardzo dużo. Pasuje do niego też styl: urywane i bardzo krótkie reklamowe akapity nie zawierają przesadnie dużo wyjaśnień, stanowią raczej podpisy pod ilustracjami. To screeny lub wyimki z gry mają najbardziej przyciągać uwagę dzieci. “Roblox” to tomik, który do klasycznej lektury nadawać się nie będzie - za to graczy na pewno skusi. Jest to kolejna publikacja powiązana z rozrywką w innej dyscyplinie, sprawdza się jako reklama i zachęta do przetestowania wirtualnych zabaw.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz