Prószyński i S-ka, Warszawa 2012.
Strzelanina i żar(t)
Manula Kalicka to jedna z tych autorek, które potrafią pisać dość pogodnie i nawet największy scenariuszowy banał zamienią w ciekawą historyjkę w sam raz na zabicie czasu. Teraz razem ze Zbigniewem Zawadzkim tworzy – w obiecującej serii wydawnictwa Prószyński i S-ka – atrakcyjny kryminał, nieco w duchu Joanny Chmielewskiej, gatunkowo pożeniony jeszcze z powieścią obyczajową i komedią romantyczną, słowem – czytadło nie tylko dla pań. I chociaż poruszają tu autorzy tematy trudne i niezbyt wygodne (strzelanina w restauracji, traktowanie imigrantów, zaginione dziecko), to przecież czynią to w sposób, który nie męczy przez ciężar psychologicznych wynurzeń, a dostarcza lekturowej rozrywki. Mimo że czasem w „Tutto bene” poleje się krew, książkę można polecić nawet tym, którzy kryminałów nie lubią.
W „Tutto bene” jeden z klientów strzela do kelnerki – młodej Ukrainki. Nad sprawą zastanawia się Zosia, pracownica restauracji. Dzięki temu może choć na moment oderwać myśli od Grzegorza, w którym jest beznadziejnie zakochana. A że Grzegorz też angażuje się w śledztwo, a raczej w pomoc komisarzowi Górzyańskiemu, pojawi się okazja do zrealizowania marzeń. Sporo postaci przewija się przez „Tutto bene”, a każda obdarzona została wyrazistym charakterem i ciekawą przeszłością lub przynajmniej atrakcyjną i tajemniczą teraźniejszością. Autorzy zręcznie lawirują pomiędzy postaciami, wplątując je w całą intrygę.
To nie jest jednokierunkowy kryminał o przewidywalnej akcji. Kalicka i Zawadzki pozwalają odbiorcom przeskakiwać od sceny do sceny, nigdy nie zwalniają akcji i nie wpadają w dłużyzny. Żeby nie wprowadzić chaosu przy wielotematycznej powieści, dzielą historię na dni i godziny, dzięki czemu bez zbędnych tłumaczeń mogą zmieniać plany opowieści i relacjonować równoległe wydarzenia. To jeszcze przyspiesza akcję. W „Tutto bene” dzieje się wiele i na kilku płaszczyznach emocjonalnych.
Trudne wydarzenia – katalizatory kryminalnej fabuły – są tu łagodzone przez kreacje bohaterów prowadzących śledztwo. Kalicka i Zawadzki na marginesie przedstawiają rodzinę komisarza Górzyańskiego, co bardzo ociepla wizerunek profesjonalnego śledczego (a dlaczego – nie zdradzę), Zosię prezentują jako kobietę nieco naiwną, lekko infantylną i dobrą, Grzegorza – jako zwyczajnego faceta, który da się lubić. Przywiązanie do tych postaci nie pozwoli odbiorcom oderwać się od lektury – a „Tutto bene” rzeczywiście wciąga.
Powieść została napisana z pomysłem i humorem. Intryga kryminalna stanowi zaledwie jedną jej część i nie powinna odstraszać miłośniczek historii obyczajowych. Manula Kalicka i Zbigniew Zawadzki opisują losy postaci żartobliwie i z zapałem – ten nastrój będzie się podczas czytania udzielał. To jeden z kryminałów pisanych z przymrużeniem oka, a przy tym i książka, do której chce się wracać. „Tutto bene” można polecić tym, którzy szukają dobrej rozrywki i udanej narracji – bo chociaż styl opowieści wpada czasem w mocno potoczny, to jest to zabieg celowy, a służy wzbudzaniu uśmiechu w odbiorcach. Kalicka i Zawadzki proponują tom atrakcyjny i dla wymagających czytelników, tu dobra zabawa liczy się najbardziej. W książce tej każdy znajdzie coś dla siebie i nie wątpię, że „Tutto bene” trafi na listy bestsellerów. Jako masowa powieść rozrywkowa – zasługuje na to.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz