* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 9 października 2025

Paweł Gierliński: Moja pasja. Piłka nożna

Nasza Księgarnia, Warszawa 2025.

Hobby

Pierwsze spotkanie z piłką nożną może wyglądać tak, jak proponuje Paweł Gierliński. W serii Moja pasja pojawia się kartonowy duży picture book „Piłka nożna”, który może oswoić najmłodszych z pomysłem na treningi – i zaprosić do świata kibiców. Biało-czerwone gadżety z pierwszej rozkładówki zachęcają do dopingowania polskiej drużyny i pokazują, że kibicowanie jest dla wszystkich – całe rodziny mogą spotkać się na stadionie. Przynajmniej w tym idealnym świecie, bo u Gierlińskiego piłka nożna ma tylko dobre strony. Kolejne rozkładówki prezentują skrótowo zasady gry czy podział ról na boisku – dzieci dowiedzą się, za co odpowiadają zawodnicy na konkretnych pozycjach (i czym się wyróżniają). Jest też rozkładówka poświęcona zabronionym zagraniom – najmłodsi dowiedzą się, za co przyznaje się żółte i czerwone kartki, jakie zagrania są niedozwolone i jakie skończą się usunięciem zawodnika z boiska. Oczywiście Paweł Gierliński nie zagłębia się w szczegóły, opowie między innymi o tym, na czym polega rzut karny, ale nie będzie pisać o tym, co to jest spalony – nic straconego, to dzieci poznają w przyszłości, jeśli faktycznie zainteresują się piłką nożną. Jeśli się zainteresują, to dla nich jest kolejna rozkładówka – ta o treningu. Na wielkiformatowym rysunku gromada dzieci zajmuje się ćwiczeniami – ktoś trenuje szybkie bieganie, ktoś inny strzały lub podania, tak, żeby wykorzystać zdobyte umiejętności na boisku. Przed meczem warto skorzystać z rozmowy z trenerem – w drużynie Matiego pani trener zagrzewa do walki i podnosi na duchu, bo psychologiczne podejście jest bardzo ważne. A jeśli najmłodsi zainteresują się piłką nożną na poważnie – będą wiedzieli, czego mniej więcej się spodziewać po treningach. Gdyby jednak zamierzali związać się z tym sportem, ale niekoniecznie podoba im się bieganie po boisku za piłką, istnieje cały zestaw ofert pracy wokół piłki nożnej i o tym Paweł Gierliński też mówi.

Jest to książka bardzo dobrze przygotowana, faktycznie przedstawia piłkę nożną jako pasję, i to pasję, którą można realizować już od najmłodszych lat. Ładne i kolorowe rysunki zachęcają dzieci do oglądania stron – a ostatnia rozkładówka zachęca w ogóle do podejmowania aktywności fizycznej, niekoniecznie takiej boiskowej. Dzieci, które od początku są oswajane z piłką nożną jako sportem – jeśli nie narodowym to przynajmniej bardzo popularnym – mogą samodzielnie przekonać się, na czym on polega i czy mieści się to w ich zainteresowaniach. To propozycja na dobry początek, coś, co może zaintrygować najmłodszych i przyciągnąć ich równocześnie do sportu i do czytania dla przyjemności. Bajecznie kolorowa opowieść edukacyjna z wplątanym wątkiem fabularnym (drużyną małego gracza, Matiego) to coś w sam raz nie tylko dla małych kibiców. Paweł Gierliński dobrze wybiera tematy i realizuje pomysł bez zarzutu. Cała ta seria kierowana do małych odbiorców przybliża ciekawostki i metody spędzania wolnego czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz