* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 14 lipca 2023

Elise Gravel: Kra, kra, masakra!

Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.

Inteligencja

Arlo się nudzi. Wrona, która wie wszystko i która uważa się za najmądrzejszą, najpiękniejszą, najlepszą, słowem - za króla ptaków - nie wie, co ma ze sobą zrobić. Ten stan znają chyba wszyscy czytelnicy książki "Kra, kra, masakra", drugiego tomu komiksu z przygodami Arla i Pipsa. Elise Gravel nie bez powodu zmusza swojego bohatera do stagnacji i oczekiwania - tym przyjemniej będzie za moment znaleźć prawdziwą miłość. Oto bowiem remedium na nudę ma stać się wizyta w pobliskim parku. Pips może nie wie, że wrony to bardzo towarzyskie ptaki - ale ma pomysły, jak zażegnać marazm i kryzys - zaprasza Arla do parku i przejmuje inicjatywę, kiedy trzeba nawiązać nowe znajomości. Przecież nawet kogoś tak wygadanego i pewnego siebie jak Arlo może dopaść nieśmiałość - wtedy przyda się ktoś, kto zagada i zaprosi do działania. Pips jest malutki, żeby się najeść wystarcza mu ziarenko popcornu. Jednak nie traci rezolutności w chwili, gdy trzeba pomóc przyjacielowi. I tak Arlo wpada na Marlę.

Marla w młodości spędziła sporo czasu z ornitolożką: uszkodziła sobie skrzydło i trafiła do domu kobiety, która dobrze się nią zaopiekowała, a przy okazji przeprowadzała badania nad inteligencją krukowatych. Grała z Marlą w rozmaite gry i notowała sztuczki, jakie Marla prezentowała. Teraz nowa znajoma Arla może pochwalić się umiejętnościami i zaskoczyć Arla oraz Pipsa wszechstronnymi talentami. To okazja do przedstawienia czytelnikom kilku ciekawostek na temat krukowatych: to, co pada w rozmowach ptaków, pojawia się w wyjaśnieniu w komiksowych przypisach - żeby odbiorcy wiedzieli, co jest żartem autorki, a co zostało przez badaczy rzeczywiście udowodnione. Cały komiks skrzy się od śmiechu. Elise Gravel pisze i rysuje bardzo prosto, dzięki czemu może uwypuklać śmiech. Nie zaśmieca kadrów, koncentruje się na wyrazistych sylwetkach bohaterów, stawia na duże kształty i krótkie dialogi - sprawia przez to wrażenie, jakby kierowała się do najmłodszych odbiorców. Tymczasem serią o Arlu i Pipsie zachwycą się także dorośli, to satyra w znakomitym wykonaniu. Sporo żartów, sporo dobrych pomysłów na poprowadzenie opowieści. W samej fabule nie dzieje się wiele: oto Arlo spotyka Marlę, poznaje ją w krótkiej rozmowie i szybko przekonuje się, że dał się zauroczyć: już nie musi zgrywać najlepszej wrony na świecie, może nawet uznać prymat kogoś innego. Elise Gravel lubi swoich bohaterów - bo trudno ich nie lubić - ma na nich świetny pomysł i wie, jak ich przedstawiać, żeby natychmiast przekonali do siebie odbiorców. To lektura czysto rozrywkowa (chociaż ma walory edukacyjne dzięki ciekawostkom o krukowatych). Komiks, w którym najważniejsze stają się charaktery postaci i ich wzajemne relacje to popis w tworzeniu żartów. Elise Gravel potrafi rozśmieszać. Zachęca do sprawdzania kolejnych przygód Arla i Pipsa - bardzo dobrze, że pojawią się w cyklu kolejne książki, bo błyskawicznie można się zakochać w cyklu. Te komiksy czyta się bardzo szybko - dzieci mogą je traktować jako wprawki lekturowe, dorośli - jako komiczną propozycję dla siebie. Każdy będzie odkrywać w tym komiksie coś dla siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz