* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 7 lipca 2023

Monika Filipina: Dobranoc, Misiu

Nasza Księgarnia, Warszawa 2023.

Zasypianie

Idealna to lektura, picture book na czytanie wieczorem. Spełni swoje zadanie jako usypianka, ale też rozśmieszy małych odbiorców. Oto moment udania się na spoczynek. Bohater książki Moniki Filipiny przygotowuje się do snu, bo jest bardzo zmęczony. Ma już w objęciach ulubionego królika-przytulankę, przykrył się przykrótkim kocem, tyle że hałas nie pozwala mu zasnąć. Miś musi - nawet jeśli go to nie zachwyca - znaleźć źródło harmidru i uciszyć intruza, inaczej nie ma mowy o zaśnięciu. Tymczasem różne leśne zwierzęta nie skończyły jeszcze swoich prac. Bobry (w ilości hurtowej) hałasują w tartaku, szopy piorą, ptaki świergolą, myszy chrupią kolację... Miś po kolei odwiedza sąsiadów i najpierw wyjaśnia im, że chciałby już się położyć, a później już tylko syczy, żeby uciszyć hałasujące zwierzęta. Za każdym razem, kiedy wraca do łóżka, coś nowego stawia go na nogi. Wreszcie udaje mu się zasnąć. I wtedy Monika Filipina przygotowuje jeszcze jedną niespodziankę dla odbiorców.

Miś wcale nie ma problemu z położeniem się do łóżka, wie, że powinien odpocząć. Nie grymasi, nie chce się już bawić, daje dobry przykład - cóż z tego, skoro otoczenie uniemożliwia mu regenerację. Łatwo się domyślić, że powtarzalne czynności (związane z uciszaniem sąsiadów) niosą ładunek humorystyczny, to coś w sam raz dla kilkulatków. Przyciągają do książki i rozśmieszają: każdy chce się w dodatku dowiedzieć, czy Misiowi uda się w końcu zasnąć. Oczywiście książka o zasypianiu sama w sobie ma sprawdzać się przed snem. Nie ma tu zbyt dużo tekstu, więc rodzice będą w razie czego mogli dodawać jeszcze narrację na podstawie pokazywanych dzieciom obrazków - Monika Filipina stawia bowiem na ilustracje, w których sporo się dzieje, a to za sprawą - przede wszystkim - sporych grup drugoplanowych postaci. Autorce udało się też pokazać na obrazkach hałas - to zestaw dziwnych i wyrazistych kształtów wdzierających się przez okno. Ale najbardziej przykuwać uwagę dzieci i dorosłych będą miny zwierzęcych bohaterów: emocje są tu bardzo czytelne i można wykorzystywać tomik również do ćwiczenia empatii czy do sprawdzania, jak odbierać uczucia innych. "Dobranoc, Misiu" to bardzo zabawna książeczka, której lektura nie zabierze zbyt dużo czasu - znacznie dłużej będzie się ją oglądać, zwłaszcza że w pewnym momencie autorka porzuca narrację na rzecz wyjaśnień obrazkowych i kiedy już wszyscy zrozumieją ideę działania bohatera, bez trudu pojmą jego kolejne kontakty z mieszkańcami lasu. Miś z tej bajki jest zdeterminowany: bardzo chce się położyć spać, a dzięki temu będzie też można przekonać dzieci, dlaczego wieczorem powinny powstrzymać się od hałasowania. Kolorowy tomik przynosi dzieciom sporo wiadomości, ale też dużo bajkowych migawek, pomysłów tylko do budzenia śmiechu. To rozwiązanie dobrze się sprawdza, Monika Filipina nie zmusza maluchów do dużego wysiłku, zaprasza je za to do zabawy i pomaga w wyciszeniu przed zaśnięciem. Bardzo dobrze sprawdzi się ta książeczka wieczorami i z pewnością stanie się ulubioną bajką wielu kilkulatków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz