* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 16 lipca 2023

Elin Hilderbrand: Lato '69

Poradnia K, Warszawa 2023.

Zmiany

To moment, który bohaterki tomu "Lato '69" zapamiętają na długo. A różnice wieku między kolejnymi siostrami sprawiają, że Elin Hilderbrand będzie mogła przedstawić cały szereg tematów i bolączek społecznych bez narażania się na zarzuty o nadmiernym komplikowaniu życiorysu i nieprawdopodobnych zbiegach okoliczności. "Lato '69" to bowiem zestaw biografii, a właściwie ich wycinków, zgrabnie powiązanych rodzinnymi dramatami lub wyrzeczeniami - i ciekawie poprowadzonych. Są tu trzy siostry, z których najstarsza, Blair, niedługo zostanie matką. Młodsza, Kirby, to studentka, która właśnie zamierza zasmakować wolności, przynajmniej w dostępnym jej wymiarze: chce podjąć pracę i na jakiś czas wyprowadzić się z domu. Najmłodsza jest trzynastoletnia Jesse - ona również mierzyć się będzie z rozmaitymi wyzwaniami związanymi z dojrzewaniem - ale nie tylko. Obok tematów standardowo "kobiecych" i częstych w czytadłach dla pań (ciąża, romanse i zdrady) czy obowiązkowych w powieściach young adult (związane z dojrzewaniem zmiany zachodzące w ciele, pierwsze miłości i pierwsze rozczarowania) Elin Hilderbrand sięga również po kwestie społeczne: jest tu między innymi motyw rasizmu czy rewolucji seksualnej, molestowania lub przemocy w toksycznym związku, jest też - bardzo ważny - temat wojny w Wietnamie. Na tę wojnę wysłany zostaje Tygrys, czwarty z rodzeństwa. Po raz pierwszy nie będzie go w domu w wakacje - a ponieważ nie wiadomo, czy uda mu się wrócić z misji, rodzina żyje w stanie dużej nerwowości i niepewności. Najbardziej tęskni Jesse, która do Tygrysa pisze listy. Wyjazd chłopaka niemal u każdego uruchamia inne emocje.

I chociaż to opowieść o losach jednej rodziny, którą twardą ręką trzyma nestorka rodu, Exalta, kolejne opowieści toczą się w swoim rytmie, samodzielnie i wyczerpująco, tak, żeby czytelniczki mogły ze szczegółami poznawać losy bohaterek. Z tak szerokiego wachlarza możliwości każda odbiorczyni znajdzie coś specjalnego dla siebie - i w różnych sytuacjach będzie mogła się odnaleźć. Bo nawet jeśli dylematy części postaci będą się obecnie wydawać wydumane, to przecież czyste emocje trafią do każdego. A tych emocji nie brakuje, przede wszystkim autorka każdej z postaci wyznacza co najmniej kilka celów do zrealizowania - i każdej maksymalnie utrudnia drogę. Sprawia, że pozornie dobre wybory wiązać się będą z problemami i stratami, a postępowanie według skostniałych systemów nie przyniesie oczekiwanych skutków. Bawi się Elin Hilderbrand w demiurga i świetnie jej to wychodzi - co sprawia, że "Lato '69" to powieść, która na długo odbiorczynie przyciągnie. Charakterystyczne w tej powieści jest dobre zrozumienie motywacji bohaterek i staranne konstruowanie ich zachowań według przyjętego klucza - nie ma tu fałszu w reakcjach, nie ma też wymuszanych postaw, wszystko idealnie z siebie wynika i prowadzi do stworzenia galerii osobowości - skomplikowanej i pełnej. Jest ta powieść ciekawą wędrówką w przeszłość i przynosi dobre zrozumienie czasów. A jednocześnie to wspaniała rozrywka, sposób na relaks. Mądra i ciekawa lektura - uniwersalna, mimo jednoznacznie wskazanego czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz