* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 20 lutego 2021

The Hotbed Collective: Dużo orgazmów proszę

Prószyński i S-ka, Warszawa 2021.

Świadomość ciała

Coraz więcej na rynku poradników dotyczących odkrywania własnego ciała, jakby na przekór tendencjom do usuwania niewygodnych tematów z programów szkolnych. Książki kierowane są często do dorosłych kobiet, bo to właśnie panie najczęściej wpadają w pułapki kompleksów albo stereotypowych ról społecznych - i zapominają o własnej przyjemności czy o własnych potrzebach. Kolejne autorki chcą ośmielać odbiorczynie, przygotowywać je na czerpanie przyjemności z łóżkowych zbliżeń. Liczy się likwidowanie lęków, ale też lekcja seksualności. Jednak sporo autorek stawia na poradniki ogólnikowe i dość bezpieczne w tonie, takie, które nie wykraczają poza schematy rozmów z seksuologami i standardowe wskazówki. Jednak od czasu do czasu trafia się tom przełamujący schematy - i właśnie taki to trafi do przekonania odbiorczyń i najdłużej może przetrwać na rynku. "Dużo orgazmów proszę" to publikacja odważna, szczera i inspirująca. Narrację prowadzą Lisa Williams i Anniki Sommerville, twórczynie The Hotbed Collective, które chcą przełamać impas w rozmawianiu o seksualnych potrzebach kobiet - i sugerują, jak to zrobić, żeby prowadzić satysfakcjonujące życie erotyczne. Wprowadzają też - także za sprawą tłumaczki - określenie wulwa w zamian za obarczone pozaseksualnymi znaczeniami określenie srom - próbują bowiem autorki także oswoić z nazewnictwem, zachęcić do poznawania kobiecych narządów intymnych (chociaż na przeciwległym biegunie jest "lizanie się" konsekwentnie stosowane na głębokie pocałunki - temu tematowi poświęcony jest cały rozdział, a jednak nie znalazło się ciekawsze określenie takiej czynności). Jednym z wiele razy powracających na stronach tego tomu postulatów jest motyw łechtaczki, która powinna zostać wprowadzona do kina erotycznego lub porno. I chociaż niekoniecznie uda się autorkom z Hotbed przekonać do swoich racji reżyserów i twórców, motywy seksualności kobiet w kulturze popularnej stanowią jedynie dodatek do lektury. Znacznie bardziej koncentrują się autorki na opowiadaniu, jak kobiety mogą zapewnić sobie przyjemność nie tylko w relacjach z partnerami. Niemal każda część rozpoczyna się od sceny komicznej lub stanowiącej traumatyczne przeżycia. Anniki Sommerville ma w zanadrzu sporo historii nieudanych spotkań, relacji, których nie powinno się powtarzać. Oswaja z błędami lub - niewłaściwymi przekonaniami. To dobre wprowadzenie do dalszych wyjaśnień oraz podpowiedzi. Hotbed uczą kobiety, jak poznawać swoje ciało i osiągać przyjemność samodzielnie - a to dobra droga do satysfakcjonujących związków. Podpowiadają, jakie zabawki z sex-shopów można wykorzystywać i jak rozmawiać z drugą osobą o swoich pragnieniach. Tłumaczą, czym są fantazje erotyczne i dlaczego czasami wypadają absurdalnie. Pojawi się tu mnóstwo zagadnień do niedawna tabuizowanych: jest i seks analny, i oralny, pornografia czy lubrykanty. Jednak znajdzie się też miejsce na opowiadanie o tym, jak hormony wpływają na umiejętność czerpania przyjemności z seksu, albo - jakie mity pokutują w społeczeństwie i wiążą się z późniejszymi kompleksami. Podają autorki i wyniki rozmaitych ankiet, pokazują, że tematy poruszane przez nie nie należą do niszowych, a dotyczą większości kobiet. "Dużo orgazmów proszę" to książka, po którą część odbiorczyń sięgnie z ciekawości, część - z rzeczywistej potrzeby. I właściwie dziwić może tylko, że w XXI wieku trzeba jeszcze w ten sposób uświadamiać społeczeństwo. The Hotbed Collective na pewno nie znudzi - a być może doprowadzi do uzupełnienia wiadomości, które każda kobieta powinna mieć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz