* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 18 sierpnia 2015

Jemma Forte: Co by było, gdyby?

Prószyński i S-ka, Warszawa 2015.

Wybory

Bardzo ciekawe podejście do częstego w obyczajówkach tematu małżeńskich rozstań prezentuje Jemma Forte w tomie „Co by było, gdyby”. Zawarte w tytule pytanie służy zwykle budowaniu całych fabuł i motywacji postaci. U Forte bohaterka ma szansę poznać najbardziej prawdopodobne alternatywne scenariusze własnego życia. Nie oznacza to wejścia w klimaty fantastyki: kobieta po wypadku zapada w śpiączkę i to jej umysł podsuwa jej możliwe rozwiązania> Czytelnicy będą poznawać równolegle przeszłość i teraźniejszość Jennifer, a do tego wady i zalety innych decyzji. W zawoalowany sposób sugeruje autorka, że nie ma związków idealnych i zawsze pojawiają się zalążki konfliktów, które, niedostrzeżone w porę, mają moc destrukcyjną.

Jennifer przestała być szczęśliwa z Maksem. Usiłuje ratować małżeństwo – dla siebie i dwójki dzieci. Maks jednak nie pomaga jej w tych wysiłkach, nie rozumie nawet, dlaczego żona czuje się niekochana. Wypadek, który zapoczątkowuje podróż w głąb siebie, zdarza się zresztą również jako niebezpośrednia konsekwencja małżeńskiej scysji. Teraz Jennifer może sprawdzić potencjalne scenariusze. Może wybrać jako swojego partnera Aidana, który oferuje jej dziki i namiętny seks (coś, czego zabrakło w małżeństwie), ale w swojej beztrosce unika stabilizacji. Może wybrać Tima, który wkrótce stanie się obłędnie bogaty – i przy którym nie będzie miała finansowych zmartwień. Może postawić na Steve’a, chłopaka bez skazy (z którym jednak nie zajdzie w ciążę). W każdym z tych związków pojawiają się rysy – z różnych powodów. Raz to wpływ teściowej (lub brak kontaktów z mamą), raz dzieci, oziębłość partnera, rosnące wymagania, którym nie sposób sprostać, zdrady czy pojedynki charakterów. Do sennych rojeń wkrada się prawda, z każdym z tych mężczyzn bohaterka była związana, więc czasem może zastanawiać się, jak potoczyłyby się jej losy, gdyby nie wybrała Maksa. Sam Maks też zaistnieje w wyobraźni: być może fundując Jennifer powrót do pięknych chwil z czasów, nim związek dopadła rutyna.

Autorka udowadnia, że każdą relację zniszczą w końcu niewypowiedziane pretensje, rozbieżność poglądów czy nieprzewidziane problemy. Szczęścia nie zagwarantują wysokie dochody, dzieci czy spełnienie seksualne: nawet składniki, które wydają się dominujące w zapewnianiu stabilności, mogą zostać zrujnowane przez nieprzewidziane wypadki. Tu Jennifer zdobywa wiedzę, której nie uzyskałaby w żaden inny sposób, skoro na jawie idealizowałaby przeszłe związki i tęskniła za tym, czego jej aktualnie brakuje. Śpiączka podsuwa jej bardzo prawdopodobne obrazy i… scenariusze, o których raczej nie chciałoby się myśleć.

„Co by było, gdyby” to powieść napisana bardzo dobrze od strony stylistycznej. Na początku może się wydawać, że Forte stosuje naiwne zabiegi umoralniające i uproszczenia w narracji, ale tak nie jest: to ciekawa konstrukcja, która umożliwia jak najpełniejszą ocenę sytuacji. Nie ma w tej książce infantylizmu fabularnego ani tanich pouczeń: za to doświadczenia bohaterki – czy raczej jej umysłu pobudzonego wypadkiem – pomagają w dokonaniu przewartościowań i w świeżym spojrzeniu na własne troski. Chociaż Jemma Forte sięga po typowe dla obyczajówek tematy, umie zrealizować je w twórczy sposób i z szeregiem pytań dla czytelniczek. Dodatkowo posługuje się dość przyjemnym, niemęczącym stylem, który nawet melodramaty zamienia w wydarzenia warte uwagi. Jemma Forte pisze książkę wielopłaszczyznową i bogatą w historie z dziedziny damsko-męskiej, a do tego modyfikuje wątki z bestsellerowych czytadeł. Zapewnia odbiorcom rozrywkę, ale i głębszą refleksję na temat międzyludzkich relacji. Opowieść z alternatywnymi scenariuszami dopełnia motywy z bestsellerów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz