* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 9 marca 2024

Seth Enoka: Cyberbezpieczeństwo w małych sieciach. Praktyczny przewodnik dla umiarkowanych paranoików

Helion, Gliwice 2024.

Schronienie

Coraz więcej codziennych aktywności przenosi się do sieci – warto zatem zastanowić się nad bezpieczeństwem. Seth Enoka prowadzi odbiorców przez meandry zabezpieczeń (a właściwie „wprowadzenie do podstaw” z zakresu bezpieczeństwa w małych – domowych albo firmowych systemach komputerowych. Stanowczo zabrania podejścia „przecież nie mają mi czego ukraść” – i to jedyny ukłon w stronę standardowych zachowań zwykłych użytkowników sieci. Autor nie ma czasu na rozważania na temat dzisiejszych zagrożeń, wychodzi z założenia, że czytelnicy jego tomu dorośli już do wiedzy, czym są wirusy, a czym ataki ramsomware, że przestrzegają najłatwiej dostępnych zabezpieczeń (i na przykład zakrywają kamerki w urządzeniach w nie wyposażonych). Prowadzi teraz o krok dalej: tłumaczy, jak zabezpieczyć sieć w domu (lub małej firmie) i jak nie dopuścić do wycieku danych. „Cyberbezpieczeństwo w małych sieciach. Praktyczny przewodnik dla umiarkowanych paranoików” to książka niewielka objętościowo, ale mocno skondensowana – nie ma tutaj rozbudowanych tekstowych rozważań, liczą się wyłącznie konkrety i wskazówki. Edukację przeprowadza Seth Enoka tak, by lektura kolejnych rozdziałów wiązała się z kolejnymi stopniami wtajemniczenia w ramach cyberbezpieczeństwa – do wyjątków należeć może rozdział o kopiach zapasowych. Wybiera określone środowisko, programy i narzędzia, których będzie używać, żeby móc budować zestawy porad – wszystko opisuje w pierwszych stronach i do czytelników należy wybór, czy będą podążać za nim i wykorzystywać między innymi Ubuntu jako system, który stanowi podstawę działania (tutaj), czy zdecydują się na własne ścieżki i wtedy będą jedynie posiłkować się kolejnymi uwagami. Jest to możliwe: autor zaznacza, że można spotkać się z podobnymi rozwiązaniami w przypadku korzystania z innych niż wybrane przez niego elementów. Chce jednak uniknąć wyraźnie rozwarstwiania narracji i nieprecyzyjności opisów – zależy mu na przejrzystości i komunikatywności, te cele osiąga bez przeszkód.

Każdy temat – każdy element bezpieczeństwa w lokalnej sieci – wyzwala dwa mechanizmy działania. Po pierwsze, Seth Enoka upewnia się, że każdy z odbiorców zrozumie zestaw wprowadzanych pojęć oraz to, dlaczego ważne jest, by zabezpieczyć dany element domowej sieci. Stosuje definicje, albo przynajmniej tłumaczy, co do czego służy – niby nic, a dzięki takiemu zabiegowi z książki skorzystać mogą nawet laicy, dla których do tej pory informatyczne terminy były kompletnie nieczytelne. Następnie nastawia się na działanie: w rozbitych na punkty poradach wyjaśnia krok po kroku, co należy zrobić, żeby osiągnąć zamierzony efekt. I to strzał w dziesiątkę: czytelnicy bez trudu poradzą sobie z konfigurowaniem sprzętu, instalowaniem (lub nie) oprogramowania i z zabezpieczaniem sieci przed atakami z zewnątrz – nieważna jest istota samych ataków, liczy się bezpieczeństwo użytkowników lokalnej sieci. Tu nie ma miejsca na wątpliwości, a jeśli gdzieś możliwe są inne niż zaznaczone przez autora rozwiązania, Seth Enoka z pewnością o nich wspomni. W związku z tym do poradnika można podejść z niewielką praktyką w dziedzinie IT – i dać sobie radę z realizowaniem tych podpowiedzi. Seth Enoka zwraca też uwagę na coś dzisiaj jeszcze często pomijane w dyskusjach nad bezpieczeństwem: internet rzeczy. Przypomina, że na złośliwe ataki narażone są nie tylko komputery, laptopy i smartfony, ale także inteligentne odkurzacze czy… żarówki w domu. Uczy, jak zabezpieczyć całą sieć i jak nie zgubić się w gąszczu programów. Pisze precyzyjnie, jasno i bez fajerwerków stylistycznych – więc trafi do każdego, kto potrzebuje rzeczowych uwag.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz