* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 25 października 2014

Aleksandra Polewska: Trzecie urodziny Prosiaczka

Czerwony Konik, Kraków 2014.

Magiczny bilet

Prosiaczek to jeden z tych bohaterów, którzy dorastać mogą razem z małymi odbiorcami. Ukazał się w wydawnictwie Czerwony Konik tomik „Trzecie urodziny Prosiaczka” – specjalnie dla tych dzieci, które były świadkami pierwszych i drugich urodzin tej postaci. Oraz dla wszystkich maluchów mających ochotę na barwną historyjkę z elementami magii. Prosiaczek tym razem przeżywa bardziej rozbudowaną przygodę – w końcu dzieci mogą już na dłużej skupiać na nim uwagę i z pewnością ucieszą się z szansy wspólnej zabawy.

Prosiaczek czeka na urodzinowe przyjęcie, ale wie, że odbędzie się ono dopiero wieczorem. Żeby zabić czas, idzie do zoo, a tam otrzymuje specjalny urodzinowy bilet ze zdrapką. Ponieważ to jego trzecie urodziny, Prosiaczek może pomyśleć sobie trzy życzenia – spełnią się, jeśli zdrapie kolejne kropki z biletu. Mały bohater nie marnuje tych życzeń na głupstwa: najpierw prosi, by wszystkie zwierzęta wyszły z klatek i mogły się razem z nim pobawić, a potem o swoim magicznym bilecie na długo zapomina, bo zajmuje go zabawa w chowanego.

Nie wiadomo, z jakich powodów – działają tu reguły bajki, albo magia urodzin, Prosiaczek nie zostaje zmuszony do zastanowienia się nad sensem i konsekwencjami swoich życzeń. Wypuszczenie zwierząt z klatek nie stanowi żadnego zagrożenia, kolejne marzenia Prosiaczka też nie przynoszą pouczających refleksji, na szczęście autorka odrzuca zapędy moralizatorskie i dostarcza maluchom czystej rozrywki – a wraz z nią także i pożywki dla wyobraźni. Bo przecież przygody Prosiaczka to nie wszystko: każdy odbiorca będzie mógł się zastanowić nad własnymi życzeniami.

„Trzecie urodziny Prosiaczka” to również książka, która wprowadza temat uczuć. Prosiaczek poznaje piękną Świnkę i zakochuje się w niej, wiedząc, że teraz każdy wspólnie spędzony dzień to skarb. Jest to interesująca próba wprowadzenia najmłodszych w świat uczuć, chociaż raczej nie do końca potrzebna – dla kilkulatków wątek zakochiwania się nie jest w lekturach priorytetem, o wiele ważniejsze wydają się dynamiczne historie i konkretne przygody. Tu też Prosiaczek odchodzi od typu bohatera powielającego emocje małych odbiorców – pokazuje swoją odrębność i dorasta nieco szybciej (a na pewno inaczej).

Po raz pierwszy o Prosiaczku pisze Aleksandra Polewska (Ola Woldańska-Płocińska pozostaje za to autorką grafik). Polewska starannie się wysławia, szuka synonimów na określanie Prosiaczka (dziwnie brzmi, kiedy pisze o nim „Prosiak”) i skupia się na konstruowaniu literackich zdań. Bohaterowie często się uśmiechają, a do tego zdradzają kilka ciekawostek ze świata zwierząt – dlatego ci, którzy poznali już Prosiaczka, nie będą rozczarowani kolejnym tomikiem jego doświadczeń. Chociaż nie jest to już stricte książeczka obrazkowa, Woldańska-Płocińska dba o ciekawe ilustracje. Stawia na proste kształty i symbole, jest oszczędna w ozdabianiu kolejnych stron, miny postaci lubi za to zaznaczać w bardziej rozbudowany sposób. Nie tworzy obrazków w duchu bajkowym, za to bardzo często buduje scenki z podstawowych figur geometrycznych. Uczy innego spojrzenia na ilustracje w literaturze czwartej. Jej Prosiaczek wcale nie musi rozczulać czy przypominać bajkowego malucha, żeby dzieci dały się wciągnąć w opowieść. „Trzecie urodziny Prosiaczka” nie wymagają znajomości poprzednich dwóch książeczek – pozwalają dzieciom za to na radosne oczekiwanie nadchodzących urodzinowych przyjemności razem z małym bohaterem. A Prosiaczek ma zawsze wiele pomysłów i stara się je wcielać w życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz