* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 30 lipca 2024

Marta Sawicka-Danielak: Oko tygrysa. O bestii, którą stworzył człowiek

Marginesy, Warszawa 2024.

Groza

Tygrys to zwierzę majestatyczne. Budzi lęk, stanowi zagrożenie - przynajmniej dla tych, którzy mogą je spotkać w pobliżu swojego domu - i wyznacza szereg kulturowych zjawisk, które szerzej na świecie nie są znane. Tygrys to gatunek, który przez destrukcyjną działalność człowieka może zniknąć z powierzchni Ziemi. Tygrys to zjawisko - fascynujące i niezwykłe i nie dziwi fakt, że Marta Sawicka-Danielak daje się mu uwieść. Podróżuje i spotyka tygrysie wdowy (kobiety, które straciły mężów przez ataki tygrysa, w związku z czym zostały niemal wykluczone ze swoich społeczności) i ludzi, którzy atak tygrysa przeżyli (i nie dadzą rady psychicznie dojść do siebie). Sprawdza, jak tygrysy chronić i czym kończy się traktowanie ich jak rozrywki dla gawiedzi. Są tu tygrysy, które trzeba ratować z niewoli, są takie, które zostały wyhodowane dla radości człowieka i źle pojętej rozrywki. Są tygrysy przerażające i tygrysy bezradne. Są też zmiany w społeczeństwie: bo mieszkańcy tygrysich rewirów noszą na tyłach głowy maski, żeby oszukać zwierzę (które podobno nigdy nie atakuje od przodu). Są tygrysy hipnotyzujące samym pomrukiem i są tygrysy, które można próbować poskromić. Tygrysy potrzebują rozległych terenów - tymczasem ludzie zajmują im miejsce do życia. W tej walce nie będzie wygranych. Marta Sawicka-Danielak nakreśla różne aspekty funkcjonowania w przestrzeni z tygrysami. Nie podsuwa czytelnikom tylko reportażu - stara się zrozumieć rozmaite sprawy związane z tygrysami, stworzyć wręcz monografię tych zwierząt w dzisiejszej perspektywie. Uświadamia tym, którzy tygrysy oglądają wyłącznie w zoo, jak wygląda życie tych zwierząt, gdy nie oddzielają ich od ludzi kraty. "Oko tygrysa. O bestii, którą stworzył człowiek" to także analiza strachu przed tygrysem, rodzącego się z tego szacunku (lub gniewu) i rozwiązań, które zawsze kogoś skrzywdzą.

Nie da się łatwo opowiedzieć o zawartości tej rozległej publikacji. Autorka dba o to, żeby tematy się zmieniały i żeby angażowały odbiorców z różnych powodów. Przygląda się nawet polskim markom i produktom, które inspirują się tygrysem i wykorzystują charakterystyczne dla niego motywy choćby w reklamach. Tygrys zamienia się tu w kulturowe zjawisko, które nie daje się do końca rozszyfrować i wciąż budzi grozę. A jednocześnie nadaje się idealnie jako maskotka, pamiątka z Indii - sympatyczny pluszak dla dzieci. W tych wewnętrznych konfliktach skrywa się zaledwie część natury tygrysa i podejścia do tego zwierzęcia. Autorka stawia tu na dzikość i na niepewność, bo przecież nawet szereg przeprowadzonych rozmów nie pozwala jej stworzyć recepty na zachowania tygrysów.

Ta książka nasyca. Uświadamia czytelnikom fakty, o których ci być może nie mieli pojęcia, prezentuje tygrysa w różnych ujęciach - według ludzkich spojrzeń. Wyrasta z fascynacji i z szacunku, pokazuje inną niż wroga lub entuzjastyczna postawę - "Oko tygrysa" to publikacja pełna silnych wrażeń. Wielką pracę musiała wykonać autorka, żeby podzielić się z czytelnikami szeregiem takich odkryć. Inaczej niż w wielu dzisiejszych książkach podróżniczych czy reportażowych fotografie są tu tylko dodatkiem do tomu, nie rozdmuchują objętości, ale czasem pozwalają sobie uświadomić, o czym jest mowa. "Oko tygrysa" to lekturowa przygoda w wielkim stylu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz