Kid-e-cats. Kot-o-ciaki: Wesoła kolorowanka

Egmont, Warszawa 2019.

Kociorowanka

Kolorowanka z wesołymi kotami – nic więcej nie trzeba, żeby przekonać dzieci do zabawy. A jeśli jeszcze do zeszytu formatu A4 dołączona zostanie cała rozkładówka z kocimi naklejkami – zabawom i radości nie ma końca. „Wesoła kolorowanka” wydana pod szyldem Kid-e-cats (kot-o-ciaki) to propozycja tradycyjna, zeszyt z rozrywkowymi propozycjami dla kilkulatków – wpisujący się w dodatku w całą serię łamigłówkowych publikacji: zapowiedź, że to nie koniec, że pojawią się następne tomiki, osładza najmłodszym dotarcie do finału książeczki. Z bohaterami warto się zaprzyjaźnić, skoro razem spędzają czas na zabawach i psotach, nawet jeśli nie należą do typowych domowych czworonogów. Budyń, Pianka i Krakers to kociaki kreskówkowe – są postaciami z bajki i jako takie błyskawicznie przekonają do siebie małych odbiorców tomiku. Na tej trójce zresztą się nie kończy, bohaterów odwiedzają przyjaciele, mama obchodzi urodziny (i dostaje prezenty), dzieje się wiele, ale potencjalną fabułę odbiorcy będą sobie odtwarzać po obejrzeniu kolejnych obrazków. Rytm kolorowanki umożliwia snucie dodatkowej narracji. Przede wszystkim rysunki są dynamiczne i energetyczne, sporo się na nich wydarzy, tak, że najmłodsi będą mogli poćwiczyć opowiadanie, co widać na kolejnych stronach. Do tego dochodzi mininarracja z poleceń: w drobnych komentarzach wprowadzających do każdego obrazka pojawiają się wiadomości niezbędne odbiorcom (między innymi prezentowanie kolejnych wprowadzanych postaci, ale też sytuacje i okazje do świętowania lub wybryków). Nie trzeba specjalnie się wysilać, żeby pojąć, co robią bohaterowie i do czego dążą – można zatem snuć opowieść bez przeszkód. A że postacie mieszkają nawet w domu w kształcie kota – jest o czym opowiadać rodzicom. „Wesoła kolorowanka” może funkcjonować jako tego rodzaju zeszyt ćwiczeń, zwłaszcza jeśli korzystać z niej będą dzieci, które potrafią już (albo uczą się) czytać i samodzielnie prześledzą polecenia.

Ale nieznajomość poleceń też nie zepsułaby zabawy: chodzi przecież o to, żeby pokolorować rysunek. Tyle że podpowiedzi czasem nasączone są większą dawką entuzjazmu – a czasem wzbogacane o dodatkowe zadania dla co ambitniejszych maluchów. Koty spędzają razem czas, bywa, że muszą wybrać się do lekarza, rusza im się mleczny ząb albo ubierają choinkę – to wszystko doświadczenia z życia kilkulatków, motywy znane dzieciom i przenoszone na historyjkę obrazkową z kreskówki. „Wesoła kolorowanka” zawiera obrazki o różnym stopniu trudności, same koty zostały przedstawione w uproszczeniu, ale pojawia się sporo detali na ich ubraniach, a jeśli bohaterów na rysunku ma się zmieścić więcej – będą odpowiednio mniejsi, co skutkuje zwiększeniem liczby szczegółów. Pewne jest, że dzieci przy tym tomiku nudzić się nie będą i bardzo szybko przekonają się do sympatycznych kocich bohaterów. „Wesoła kolorowanka” to ładna klasyczna propozycja – w sam raz, żeby zająć czymś kilkulatki i wyzwolić w nich radość. To książka sympatyczna: z przyjemnymi kształtami do kolorowania, pomysłami na urozmaicanie zadań dzieciom i stworzona specjalnie dla najmłodszych. Koty w codziennych przygodach to temat, który inspiruje.