Marginesy, Warszawa 2025.
Recepta
Za tymi drzwiami można znaleźć rozwiązanie wszystkich, nawet najpoważniejszych problemów. Ci, którzy nie radzą sobie z codziennością, prędzej czy później tu trafią. Wprawdzie drzwi odrobinę się zacinają, ale to niewielka przeszkoda. Ludzie w gabinecie ekscentrycznego doktora nie muszą przesadnie zagłębiać się w swoje zmartwienia: wszystko wiadomo od razu. Doktor umie obserwować, a z tych obserwacji wyciąga trafne wnioski. Nigdy się nie myli, a przecież szokuje każdego pacjenta. "Zaleca się kota" to powieść wspaniała. Oparta na prostym pomyśle i nieskomplikowana fabularnie, przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy potrzebują pokrzepienia i rozrywki. Nie jest przy tym infantylna, ale bez wahania można ją określić jako uroczą.
Jedni mają problemy w pracy, inni w związkach, jeszcze inni nie radzą sobie z dziećmi albo z własnymi emocjami. Każdy przychodzi do gabinetu psychoterapeuty z ważnego dla siebie powodu.
Nic dziwnego, że specjalista jest przepracowany: nie ma zastępców ani wspólników, tylko recepcjonistka pomaga mu w części obowiązków. I, najwyraźniej, jest wtajemniczona w strategię działania. To ona wręcza zaskoczonym pacjentom recepty i lekarstwa. Nie ma sensu tłumaczyć, skąd wziął się niezwykły lekarz, chociaż autorka trochę próbuje odsunąć skojarzenia z magią: wszystko da się racjonalnie wyjaśnić, tylko po co, jeśli funkcjonuje idealnie? Wystarczy tylko wypełniać zalecenia lekarza, nawet te enigmatyczne lub absurdalne: ten doktor wie, co robi. A skoro inne metody zawiodły, trzeba mu zaufać. Na początku autorka dokładnie tłumaczy, jak przebiega proces leczenia. Nie opuszcza pierwszej postaci ani na chwilę, zupełnie jakby sama nie wierzyła w skuteczność oryginalnej kuracji. Jest najwyraźniej przekonana, że to odbiorcy będą mieli problem z zaakceptowaniem zaleceń lekarza: to dla nich śledzi bohatera. Śledzi i uzyskuje dzięki temu materiał na opowieść. Właściwe decyduje się na powieść złożoną z opowiadań: każdy rozdział jest tu osobną relacją powiązaną tylko strategią doktora. A ponieważ w każdym wypadku zachwyt nad kotami wygląda podobnie i uruchamia w postaciach uczucia i emocje silniejsze niż cokolwiek innego, nie ma sensu powielanie opisów. Z czasem wszystko staje się jasne, nawet zasadność recept. Jednak kluczem do lektury nie są przepisywane pacjentom koty, a dylematy psychologiczne i płynące z nich zachowania. Autorka nakreśla przeróżne sfery ludzkich dramatów, o których otoczenie nie ma pojęcia. Pokazuje, jak boleśnie samotni są ci, którzy stracili kontrolę nad własnym życiem. Szkicuje też rodzaj zmian następujących w procesie leczenia. Co ciekawe, nie ma tu psychologizmów, nie ma nawet prób uświadamiania bohaterom albo odbiorcom konieczności i charakteru zmian. Nic nie ma znaczenia, kiedy na scenę wkraczają koty.
"Zaleca się kota" to powieść lekka, mimo ogromu krzywd i trosk postaci. Co ważne, autorka wcale nie szuka przesady w obrazkach, stawia na zwyczajne tematy, znane niemal każdemu. Związek, w którym uczucie się wypaliło, irytujący zwierzchnik w pracy, brak porozumienia z dziećmi: to kłopoty, które na jednych nie robią wrażenia, ale drugich wgniatają w ziemię. Ich obecność na kartach książki nie przygnębi czytelników, zwłaszcza że funkcjonują one jako tło dla kociej terapii. Dobrze się tę książkę czyta, jest tu dyskretny humor, jest uwielbienie dla kotów i umiejętne eksponowanie zalet puchatych terapeutów. Dla miłośników kotów to lektura obowiązkowa, całej reszcie też się spodoba, ze względu na dystans wobec pospolitych zmartwień.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz