* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 28 kwietnia 2025

Amy Sparkes: Dom na skraju magii

Kropka, Warszawa 2025.

Kieszonkowy dramat

W zwyczajnym świecie nie ma miejsca dla wyrzutków społecznych. Takich jak Dziewiątka. Dziewiątka to dziewczyna, która wychowuje się na ulicy – przygarnął ją do swojej ekipy Szmal, czarny charakter i gangster, który udostępnia sierotom kawałek piwnicy w ramach schronienia. Ale za dach nad głową, nawet tak podły, żąda zapłaty: liczy na to, że jego podopieczni będą przynosić mu prezenty. I Dziewiątka nie zamierza protestować: nie ma dokąd iść, a skoro tak – musi wypełniać żądania swojego opiekuna. Sytuacja zmienia się, kiedy Dziewiątka próbuje ukraść torebkę nieznajomej damy: przedmiot, który wypada z tej torebki, ma magiczne właściwości. To wielokondygnacyjny dom – maleńki, rodzaj breloka czy ozdoby – jednak można do niego wejść. Dziewiątce się to udaje. W środku spotyka całą galerię dziwaków, postaci uwięzionych przez magię i klątwę. Nikt nie przestąpi drzwi, dopóki ta klątwa nie zostanie zdjęta – a czas na pokonanie magii powoli się kończy. Dziewiątka jest jedyną osobą, która może przekraczać granicę między światami i przynajmniej spróbować ocalić nowych przyjaciół. Nawet jeśli ci wybitnie działają na nerwy. Dziewiątka nie tęskni jednak za ciepłem i zrozumieniem – radzi sobie świetnie w warunkach, które zwykłych odbiorców by przeraziły. Im trudniej, tym bardziej uruchamia się w niej zmysł przetrwania, a to sprawia, że bohaterka nie boi się wyzwań.

W orbicie Dziewiątki pojawiają się bohaterowie wyraziści i interesujący z perspektywy czytelników – komiczni w swoich dziwactwach, chociaż idealnie dopasowani do świata przedstawionego. Amy Sparkes nie zamierza się przejmować prawdopodobieństwem, chyba że charakterologicznym – wybiera zestaw komplikacji, które trzeba pokonać, żeby poradzić sobie z czarami i dość przygnębiającą rzeczywistością. Tu w ogóle nie ma miejsca na bezinteresowną pomoc, dlatego też kiedy Dziewiątka znajdzie grono przyjaciół (albo potencjalnych przyjaciół), może chcieć z nimi zostać i cieszyć się normalnością w nowym wymiarze.

Jest tu sporo dynamicznej akcji i wyzwań – co prawda ze świata magicznego, ale bazujących na współpracy i na zrozumieniu dla dziwactw innych – więc Amy Sparkes trafi do młodych czytelników za sprawą mocnych przeżyć i niespodzianek. „Dom na skraju magii” to powieść, która wyzwala silne emocje, jest szybka, pozbawiona parasoli ochronnych dla postaci – zdarzyć się tu może wszystko – i wymaga zaangażowania czytelników. Przekroczenie progu zaczarowanego domu oznacza wejście do baśniowego świata, w którym nie każdy może się odnaleźć – ale który każdy zrozumie. Jest to historia wzorowana na klasycznych powieściach awanturniczych i jako taka sprawdzi się wśród czytelników, którzy cenią sobie akcję fantasy wypełnioną brawurowymi wyczynami bohaterów. Jednocześnie jest to zapowiedź cyklu – pierwsza część opowieści, która rozłoży się na kolejne książki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz