* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 14 lutego 2024

Angela Chen: Asy. Czego może nas nauczyć aseksualność

Czarne, Wołowiec 2024.

Intymnie inaczej

Polaryzowanie społeczeństwa pod kątem wyborów seksualnych straciło sens: młodsze pokolenia celują w tym, by traktować orientację seksualną jako płynną, zmienną i uzależnianą od aktualnych potrzeb. Nic nie jest powiedziane ostatecznie i na zawsze, warto za to eksperymentować i poszukiwać. Ale co z ludźmi, którzy dziwią się, że świat może się kręcić wokół seksu i nie mają ochoty na kontakty seksualne? Angela Chen w książce „Asy. Czego może nas nauczyć aseksualność” zwraca uwagę na obecność w społeczeństwie tych, którzy do seksu nie dążą (chociaż mogą go uprawiać i nawet czerpać z niego przyjemność) – i wyjaśnia zjawisko, z którym sama też się utożsamia. Rozmawia z osobami aseksualnymi i pokazuje ich podejście do związków, relacji z innymi i do masturbacji, pyta o pożądanie i podniecenie, wyznacza kierunki poszukiwań i tłumaczy, że dla wszystkich znajdzie się miejsce (i szereg odpowiedzi na najważniejsze pytania). Co prawda w dużym stopniu aseksualni w tym tomie to osoby trans – ale wynika to raczej z ich otwartości w kwestii mówienia o seksie niż socjologicznych obserwacji. Aseksualność prowadzi do różnych życiowych wyborów – nie oznacza samotności, można znaleźć swoje miejsce na przykład wśród fanów… BDSM. Tego rodzaju odkrycia przesycają tom „Asy” i pozwalają nie tylko uświadamiać odbiorcom istniejące alternatywy, ale też prowadzić autoanalizy i poprawiać kontakty interpersonalne.

Angela Chen pisze o osobach aseksualnych i odwołuje się do ich wyznań, tak, żeby jak najpełniej wyjaśniać czytelnikom coś, co do niedawna wydawało się jeszcze niemożliwe. Przygląda się różnym związkom i oddaje głos tym, którzy wiedzą, co i dlaczego się w nich nie udało – zbrojni już w wiedzę o aseksualności. Przy okazji rozwiewa mity na temat aseksualności jako takiej: nie oznacza ona rezygnowania z masturbacji lub podejmowania różnych praktyk seksualnych: jest to szczególnie ważne dla osób, które do tego grona się zaliczają, bo to one narażone są na rozmaite przykre komentarze. Według autorki i danych, do których dotarła, aseksualni mogą stanowić jeden procent społeczeństwa – tym bardziej cieszy popularyzowanie wiedzy na ten temat: to próba oddania głosu tym zwykle niesłyszanym i niezauważanym.

Nie chodzi tu o kolejny modny sposób na życie i zwracanie na siebie uwagi, „Asy” to tom, który jednoznacznie naświetla zestaw rozmaitych problemów w związku (i w związku z niechęcią do seksu) – autorka próbuje zapewnić wsparcie odbiorcom, którzy identyfikują się z tą grupą i podpowiada, co robić, jeśli zaobserwowało się u siebie podobne reakcje, zachowania i kłopoty. Z jednej strony to rodzaj poradnika, z drugiej – przedstawianie tematów społecznych, z których istnienia nie wszyscy zdają sobie sprawę. Angela Chen stawia na rodzaj reportażu uczestniczącego, spotyka się z asami i przeprowadza z nimi rozmowy, porównuje doświadczenia i zestawia je z informacjami, które zdobyła ze źródeł naukowych – dzięki takiemu podejściu nie hermetyzuje języka i otwiera odbiorców na nowe dla nich treści.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz