* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 2 lutego 2023

Kaija Puura: Jak wychować dziecko na fajnego człowieka

Luna, Warszawa 2023.

Wychowanie

Kaija Puura zwraca się do wszystkich tych, którzy zamierzają mądrze i świadomie prowadzić swoje dziecko przez pierwsze lata życia - tak, by zapewnić mu jak najlepsze warunki do samodzielnego rozwoju w przyszłości. "Jak wychować dziecko na fajnego człowieka" to poradnik dotyczący kwestii rodzicielskich, ale też próba przywrócenia tego, co w procesie kształtowania młodych pokoleń ostatnio zostało przykryte i zapomniane. Kaija Puura przypomina dorosłym, że kiedyś dzieci nie miały każdej chwili zajętej rozmaitymi zorganizowanymi ćwiczeniami, że czasami trzeba się ponudzić albo znaleźć własny pomysł na zabawę, żeby móc się rozwijać. Uderza zwłaszcza w nadambitnych rodziców, żeby przypomnieć im, że dziecko nie może żyć wyłącznie pod ich dyktando: potrzebuje też przestrzeni dla siebie, a nie ściśle wypełnionego grafiku. "Jak wychować dziecko na fajnego człowieka" to zatem przypomnienie, co składa się na "fajność" i dzięki czemu obiekt działań - już jako dorosły - będzie umiał poradzić sobie w życiu, będzie lubiany i doceniany na wszystkich płaszczyznach. Ma się podczas lektury wrażenie, że to wszystko, co dziadkowie i pradziadkowie stosowali wręcz intuicyjnie w stosunku do własnych pociech, teraz należy przekuć w odpowiedni program zachowań - autorka między innymi podpowiada, żeby nie bać się infantylizowania w mówieniu do dzieci, informuje, jak zwykłą rozmowę (czy monolog do malucha) zamienić w zabawę i przyczynić się do lepszego rozwoju kilkulatka. Przypomina o tym, jak ważne jest wytyczanie granic - dziecko, które nie umie jeszcze oceniać konsekwencji zachowań, potrzebuje jasno określonych zasad. Kaija Puura nie odwołuje się tu bezpośrednio do bezstresowego wychowania, ale nie ulega wątpliwości, po jakiej stronie się opowiada. Przy okazji może wskazać w praktyce, jaką postawę wobec dziecka przyjąć. Będzie uczyć między innymi, jak zażegnywać konflikty lub odwracać uwagę dziecka, jak postępować, gdy maluch sprawdza, ile mu wolno i jak nie podważać autorytetu drugiego rodzica. Odnosi się do typowych scenek z każdego domu: do kwestii posiadania młodszego rodzeństwa, do spożywania posiłków i udawania się na odpoczynek. Nie wyklucza w tym wszystkim wzajemnej miłości: rodzice mają dzięki stanowczym postawom dawać oparcie i chronić dziecko przed niebezpieczeństwami. Dziecko z kolei doceni spokój. Kaija Puura żuje właściwie w świecie ułudy, stawia na podręcznikowe scenki i rozwiązania, które niekoniecznie muszą okazać się trafne w zwyczajnym życiu. Jednak uznaje rolę rutyny i porządku w rytmie dnia, wskazuje też, jak dziecko mogłoby budować relacje społeczne, jeśli z tym akurat ma problem. Rodzice, którzy nie wynieśli ze swoich domów dobrych doświadczeń w kwestii wychowywania potomstwa, albo ci, którzy chcieliby wrócić do dawnych wartości, mogą sięgnąć po tom "Jak wychować dziecko na fajnego człowieka". Kaija Puura w zasadzie nie szuka zbyt rozbudowanych podpowiedzi i ocen - wie, że to, co przedstawia, obroni się samo. Zamienia się w przewodnika po wychowywaniu maluchów - mądrze i w przetestowany sposób. Odnosi się do typowych doświadczeń dziecka i w każdym z nich znajduje pole do komentowania z perspektywy poradnika - podsuwa rodzicom klucz do zażegnywania afer domowych. A przy tym zajmuje się sprawami ważnymi i wartościowymi dla samych dzieci, przypomina to, co zostało już sprawdzone i sięga po wskazówki znane poprzednim pokoleniom. Radzi sobie z tym całkiem nieźle - tworzy książkę, z której porady trzeba samodzielnie wyłuskiwać, ale - nie ze zbyt indywidualizowanej narracji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz