* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 1 lutego 2023

Francoise Laurent: Miód

Harperkids, Warszawa 2023.

Praca

Kolejny tomik z serii Wiem, co jem w Akademii Mądrego Dziecka przynosi najmłodszym opowieść o pszczołach i ich działaniach. Nie ma tu zatem zwiedzania fabryk i miejsc, w których ludzie wytwarzają określone rodzaje jedzenia - Francoise Laurent zajmuje się przybliżaniem roli pożytecznych owadów. Człowiek liczy się tu bardzo mało: przy dokładaniu nadstawek do uli i przy wkładaniu ramek z miodem do miodarki. Może ewentualnie pomóc w ocalaniu pszczół - ale właściwie nie jest im potrzebny. Laurent przedstawia kolejne etapy działania pszczół, między innymi pokazuje hierarchię w ulu i zasady funkcjonowania pszczelej społeczności (ale pomija choćby taniec pszczół jako język, którym się porozumiewają: liczy się w pierwszej kolejności miód). Pszczoły zapylają rośliny i są potrzebne w ekosystemie, chodzi między innymi o to, żeby nauczyć dzieci szacunku do zapylaczy i wyczulić na krzywdę najmniejszych stworzeń. "Miód" przynosi jednak również opowieść o kolejnym przysmaku - być może lektura stanie się zachętą do spróbowania czegoś nowego, do eksperymentów kulinarnych i do testowania różnic między gatunkami miodu (także opisanymi skrótowo pod koniec tomiku) - ale nawet gdyby miała być tylko okazją do uważnego rozglądania się podczas spacerów, warto po nią sięgnąć.

"Miód" to opowieść nieco inna niż poprzednie tomiki w cyklu. Przede wszystkim jest tu więcej tekstu: na każdej rozkładówce pojawia się dłuższe, akapitowe wyjaśnienie jakiegoś elementu pszczelej codzienności. Jest tu coś do poczytania, część dzieci może być zaskoczona tak rozwiniętą narracją - w dalszym ciągu to książka obrazkowa, jednak wymaga bardziej rozbudowanych komentarzy. Nie ma obaw, że najmłodsi znudzą się tematem, bo praca pszczół przedstawiona została zajmująco. Do tego dochodzą bardzo zabawne i proste ilustracje. Pszczoły są tu komiksowe i zawadiackie, stworzone tak, by nawet kilkulatki mogły przerysowywać je do swoich prac. Nieskomplikowane kształty w połączeniu z zabawnymi minami bohaterek opowieści sprawiają, że dzieci z uwagą będą oglądać kolejne strony - i dzielić się z rodzicami swoimi odkryciami w ramach zdobywania wiedzy. Przekonają się też, jak wiele różni sztuczny miód - wytwarzany przez człowieka - od tego, co dają ludziom pszczoły. Oczywiście na wyobraźnię odbiorców wpływać też będą ciekawostki zamieszczone na ostatniej rozkładówce.

Pszczoły inspirują i rozbudzają ciekawość świata. Pozwalają na uczenie dzieci od najmłodszych lat postaw proekologicznych. Potrzebują ochrony i dzięki takim lekturom będzie można tworzyć świat im przyjazny. "Miód" to zatem nie tylko książka o jedzeniu - chociaż jako kontynuacja serii Wiem, co jem dobrze się sprawdza. Jest to lekturowa przygoda wielowątkowa i wielostronna, wartościowa i bardzo przydatna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz