* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 6 grudnia 2019

Mona Kasten: Hope Again

Jaguar, Warszawa 2019.

Zakazane uczucie

Jedni bohaterowie powieści Mony Kasten czytają o innych bohaterach książek i dyskutują o nich podczas zajęć z kreatywnego pisania albo kiedy przygotowują się do zawodu redaktora. Ta autorka potrafi sprytnie wzbudzić zainteresowanie kolejnymi tomami swojej serii powieści obyczajowych z posmakiem erotycznym dla młodzieży. „Hope Again” to książka, w której uwaga przenosi się na dalszoplanowe do tej pory postacie, Everly i Nolana. Ona to studentka, która wyrwała się z rodzinnego domu, uciekając przed przemocą ze strony ojca. On to wykładowca – nawiązuje świetny kontakt ze swoimi uczniami i wie, jak na nich wpłynąć, żeby dawali z siebie wszystko. Oboje wiedzą, że ich związek nie ma szans istnienia – nie, kiedy on pracuje na uczelni, a ona jest studentką na jego zajęciach – dlatego też bronią się z całych sił przed rosnącym pożądaniem. Oboje jednak zdają sobie sprawę, że nie pójdzie im łatwo i że nie da się racjonalnie wytłumaczyć ciału, by przestało reagować na obecność tej drugiej strony. Dla czytelniczek kierunek akcji jest od początku oczywisty: tylko wyjątkowo nieobeznane z regułami gatunku mogłyby sądzić, że tej miłości coś przeszkodzi. Chociaż akurat przeszkód Mona Kasten wprowadza bardzo dużo. Zawsze, kiedy już wydaje się, że Nolan i Everly odnajdą drogę do siebie, dzieje się coś, co rujnuje ich plany. Huśtawka emocjonalna spodoba się zwłaszcza naiwnym odbiorczyniom – przy świadomości konwencji trochę może irytować. Ale taki autorka ma pomysł na rozwój fabuły.

Nolan stara się zachować dystans. Everly walczy o to samo, chociaż jej łatwiej się przełamać. Nolan ma więcej do stracenia, Everly może podjąć ryzyko. Jeden odwzajemniony pocałunek uświadamia obojgu, że uczucia są bardzo skomplikowane. Bohaterowie nie chcą za długo rozmawiać o tym, co mogłoby ich połączyć – wolą stawiać na proste komunikaty wykluczające szansę na pogłębianie relacji – tyle tylko, że ich ciała mówią coś innego, a mowa ciał okazuje się ważniejsza. W samej warstwie romansu niewiele autorka jest w stanie wymyślić, żeby zaskoczyć czytelniczki – nawet obecność rzekomego rywala – sprawdzającego się w roli przyjaciela Everly – nie wprowadza chaosu uczuciowego. Za to ciekawie rozgrywa autorka relacje na drugim planie: przyjaźnie i wsparcie dla cierpiących są tu faktycznie idealnymi obrazkami. Żeby jeszcze bardziej urozmaicić historię, zajmuje się Mona Kasten sytuacją w domu rodzinnym Everly: odsłania po kawałku tajemnicę problemów z ojcem, pozwala też zajrzeć do tego miejsca po to, by przekonać się, że zagrożenie nie zniknęło. Everly odkrywa, że jej matka wciąż przekazuje ojcu pieniądze i że nie umie się od niego uwolnić, chociaż próbuje ułożyć sobie życie na nowo z kimś innym. U samodzielnej od dawna dziewczyny dziwić może próba ingerowania w związek, który jawi się jako wyjątkowo udany – autorka szuka tutaj potwierdzenia dla traum Everly, ale niekoniecznie przekona tym do siebie czytelniczki. „Hope Again” to historia miłości, którą odbiorczynie już otrzymały naszkicowaną poprzednio – jest to powieść dla fanek gatunku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz