* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 19 grudnia 2019

Anna J. Szepielak: Dziedzictwo rodu. Wybór Julianny

Filia, Poznań 2019.

Odwaga

Anna J. Szepielak sięga w zamierzchłą przeszłość, żeby stworzyć odpowiednie warunki dla swojej bohaterki. W sadze Dziedzictwo rodu przygląda się losom Julianny, kobiety, która wsławiła się wyjątkową odwagą i pomysłowością w maksymalnie niesprzyjających czasach. Julianna to kobieta myśląca. Nie zadowala jej towarzystwo stolnika, zwłaszcza że mąż już dawno stracił nią zainteresowanie i przysposabia sobie kolejne kochanki. Właśnie teraz w domku ukrytym w lesie o dwie godziny drogi od Julianny zadaje się z Mildą, piękną Litwinką. Ten związek wydaje się bardzo poważny, a stolnik rozważa nawet porzucenie Julianny i Felicji, swojej córki. Wszystko chwilowo pozostaje w fazie planów nieznanych bohaterce, bo ważniejsze okazuje się wkroczenie w przestrzeń intryg politycznych. Oto stolnik, człowiek porywczy i uparty, postanawia wziąć udział w zamachu na króla. Julianna nie zamierza dopuścić do tego, by splamił honor rodu – najbardziej zależy jej na szczęściu jedynej córki, którą ma za dziecko. Felicja dorasta, ma już piętnaście lat i powoli zaczyna myśleć o miłości. Na szczęście Julianna może zawsze liczyć na Bolesława, mężczyznę, który stoi u jej boku i chroni przed kolejnymi niebezpieczeństwami, dyskretnie, bez narzucania się i bez przekraczania granic przyzwoitości. W ogóle stolnikowa ma szczęście do ludzi – w najbliższym otoczeniu ma wiernych służących, którzy zrobią dla niej wszystko i którzy samodzielnie myślą. Z taką świtą niestraszne są żadne przygody. Anna J. Szepielak wystawia bohaterkę na poważną próbę, wysyła ją z niemożliwą prawie misją – Julianna musi przekonać się, że poradzi sobie ze wszystkim. Podczas szaleńczej eskapady kobieta dowie się też czegoś o bliskich, nie tylko pozna sekrety stolnika i jego nałożnicę, ale opracuje plan mający na celu ocalenie sporej grupy ludzi. Julianna nie należy do bohaterek naiwnych. Omdlenia udaje tylko wtedy, gdy nie może czegoś osiągnąć innymi środkami, kieruje się poczuciem honoru i godności. Nie lęka się niczego. Radzi sobie nawet z wiadomością o tym, że mąż próbował ją podtruwać. To kobieta, która – chociaż żyje w osiemnastym wieku – może być wzorem dla dzisiejszych odbiorczyń. Samodzielna, zaradna i kreatywna, budzi sympatię już w samym planie kreacji. Wiek później Barbara odkrywa sekrety Julianny i próbuje dla potomnych stworzyć historyczną opowieść o dokonaniach przodkini. Barbara do swojej archiwistycznej pasji musi przekonać męża (któremu nie w smak, że ukochana żona zamiast spędzać z nim każdą wolną chwilę, siedzi zakopana w starych dokumentach i przygotowuje relację, która nie powinna ujrzeć światła dziennego), ale też pragnie znaleźć następczynię, kogoś, kto będzie kontynuował badania nad rodem.

Anna J. Szepielak kieruje się do fanek obyczajówek historycznych, chociaż tym razem w powieści w ogóle nie zahacza o czasy aktualne – pisze książkę, która jest uniwersalna przez swoje emocje i kreacje postaci. W prowadzonej narracji nie ma zbyt wiele stylizowania na archaiczny język, to tylko dodatkowe smaczki do czytelniczek – nie rozbijają jednak opowieści. Szepielak zresztą najchętniej posługuje się pojedynczymi hasłami, pojęciami, które następnie w przypisach wyjaśnia, edukując jednocześnie odbiorczynie. Proponuje im jednak przede wszystkim książkę rozrywkową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz