* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 22 listopada 2014

Frances O'Roark Dowell: Sekretne sprawy dziewczyn

Jaguar, Warszawa 2014.

Akceptacja

„Sekretne sprawy dziewczyn” to książka, która jest tematyczno-stylistycznym pomostem między pierwszą i trzecią częścią serii. Nie dzieje się tu nic spektakularnego: Marylin szuka drogi do zespołu czirliderek i stara się robić wszystko to, czego oczekują od niej bardziej przebojowe koleżanki, za to Kate odkrywa u siebie nowe zainteresowania – uczy się grać na gitarze i marzy o glanach, które pozwoliłyby jej jeszcze bardziej podkreślać własną niezależność. Obie dziewczyny oddalają się od siebie, ale co pewien czas wracają, próbując ocalić coś jeszcze z dawnej przyjaźni. Nie potrafią jednak rozmawiać bez kłótni i wyrzutów – dowiadują się w ten sposób, że dojrzewanie bywa bolesne.

Zwykel Kate kreuje się na osobę bardzo rozsądną i wymykającą się ze schematów, ale w „Sekretnych sprawach dziewczyn” paradoksalnie właśnie ta bohaterka pogrąża się w stereotypowości. Kate chce pisać piosenki i marzy o karierze muzycznej, buntuje się przez mało dziewczęce ubrania i gardzi „kobiecymi kobietami”, uznając, że są zajęte jedynie chichotaniem i plotkami. Marylin tymczasem próbuje się odnaleźć w nowym środowisku, lepiej rozumie potrzebę utożsamiania się z grupą rówieśników, a do tego chce zachować takt w napominaniu przyjaciółki. Zamiast walczyć z nią o zmiany przyzwyczajeń, stosuje dyskretne sugestie, uczy się języka dyplomacji. I chociaż sama niepotrzebnie podporządkowuje się czirliderkom, wydaje się dojrzalsza niż Kate. To chyba jedyny taki moment w serii – a Frances O’Roark Dowell chce, by czytelniczki z różnych perspektyw spojrzały na dwie skrajne postawy bohaterek.

Ale „Sekretne sprawy dziewczyn” uczą też, jak szukać własnej drogi. Kate, która dotąd nie cierpiała starszej o rok sąsiadki, odkrywa w niej bratnią duszę, przynajmniej jeśli chodzi o grę na gitarze. To Flannery pożycza jej swój instrument i zachęca do ćwiczeń. Kate może więc docenić wspólnotę zainteresowań – coś, co zwykle z pogardą odrzuca. Z drugiej strony trudno nie podzielać jej sarkazmu, gdy czirliderki umawiają się na prenumeratę różnych kolorowych magazynów, by przedyskutować kwestię najmodniejszego koloru lakieru do paznokci. Dwie skrajności w fabule to wystarczająco, żeby czytelniczki mogły przejrzeć się w tej powieści i odkryć podobieństwo do Kate lub Marylin. Wyostrzone portrety postaci to znak dla nastolatek: łatwiej będzie im pojąć przyczyny kolejnych konfliktów i nieporozumień między bohaterkami.

Autorka zachęca też odbiorczynie do sprawdzania zajęć oferowanych przez szkołę. Kate może zapisać się na kurs kreatywnego pisania, by tam rozwijać swoje marzenia o wymyślaniu tekstów piosenek, Marylin próbuje działać w szkolnym samorządzie, odkrywając przy tym, jak wiele spraw może podzielić małą społeczność. Obie bohaterki dowiadują się czegoś nowego o sobie i innych, a wyrwanie się z dotychczasowego środowiska umożliwia im poznawanie nowych ciekawych osób. I tak w „Sekretnych sprawach dziewczyn” powoli zaczyna się temat zauroczeń: jeszcze nieobecnych, ale już rysujących się na horyzoncie.

„Sekretne sprawy dziewczyn” to tomik, w którym na pierwszy plan wysuwają się kwestie towarzyskie. Bohaterki uzależnione są od innych ludzi, funkcjonują w szkolnej społeczności i bardzo potrzebują akceptacji ze strony bardziej przebojowych koleżanek. Temat, przez który w wieku dojrzewania po prostu trzeba przebrnąć, autorka traktuje bardzo poważnie – na tyle, że rozwija go w całą książkę. „Sekretne sprawy dziewczyn” to próba znalezienia drogi do codziennych zmartwień nastoletnich czytelniczek. Ta autorka ich nie zignoruje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz