* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 5 czerwca 2023

Anna Szafrańska: Happy Ever After

Zwierciadło, Warszawa 2023.

Narodziny miłości

Druga powieść w serii Fairy Tales to zamknięcie doświadczeń Majki i Kajetana - i w zasadzie mogła Anna Szafrańska zdecydować się na jedną bardziej rozbudowaną książkę, zwłaszcza że widać bardzo duże różnice w podejściu do fabuły. "Happy Ever After" to kontynuacja doświadczeń prostej bibliotekarki wrzuconej w wielki świat za sprawą ciążowej wpadki. Anna Szafrańska najwyraźniej doszła do wniosku, że przesadziła z obrzydzaniem Kajetana w pierwszej części i teraz chce uzasadnić wielkie uczucie, jakie ma połączyć jej parę. Stopniowo pozwala piłkarzowi-celebrycie coraz bardziej się odsłaniać: Kajetan ma za sobą trudną przeszłość, wiele jego przesadzonych reakcji płynęło bezpośrednio z dotychczasowych doświadczeń. Usprawiedliwia go Anna Szafrańska na różne sposoby, ale dodatkowo też zaczyna odsłaniać jego romantyczne oblicze. Oto zbuntowany mężczyzna, pozornie typ niegrzecznego chłopca, przyznaje się do wielkiej miłości z dawnych lat. Z kolei Majka rezygnuje z emocjonalnych reakcji, zupełnie jakby była w stanie panować nad hormonami i nad uczuciami - podchodzi do wszystkiego z dystansem, żeby nie zepsuć tego, co zaczęła u ukochanego dostrzegać. Puszcza w niepamięć większość krzywd i przykrości, jakie były jej udziałem za sprawą Kajetana, wybacza błyskawicznie, żeby móc zbudować wspólną przyszłość. Zanim to jednak nastąpi, pojawi się całkiem sporo przeszkód i dramatów.

Majka podpisała kontrakt, na mocy którego ma być żoną Kajetana przez pięć lat. Ale prawdziwe uczucie podąża swoimi drogami, można zacząć budować nową historię. I Anna Szafrańska ją buduje - ale w łóżku. Zamienia wręcz "Happy Ever After" w erotyk. Bibliotekarka, która rumieni się na co bardziej rubaszne wzmianki o seksie, zaczyna się zachwycać zbliżeniami, chociaż wiedzę na ten temat dotychczas czerpała przede wszystkim z książek. I tak jak trudno było wcześniej uwierzyć w wielkie uczucie powracające po latach do bohaterów, tak teraz zamiana skromnej kobiety w demona seksu następuje szybko i bez większych przygotowań.

Dość nietypowo traktuje autorka czas akcji: tam, gdzie jej to potrzebne, dowolnie go przyspiesza, z kolei w "Happy Ever After" zwalnia maksymalnie, tak, żeby dziecko nie przyszło na świat, dopóki wszystko nie zostało jeszcze ustalone. Ciąża przydaje się fabularnie o wiele bardziej, zwłaszcza do udowodnienia oddania mężczyzny: Kajetan potrafi wyruszyć w środku nocy po fast food, albo stanąć w obronie swojej ukochanej. Może nawet odrzucić ze swojego otoczenia złych doradców, tak, żeby już na pewno nic nie zaszkodziło jego szczęściu. Sama fabuła jest bardzo naiwna, ale czytelniczki, które sięgają po serię opartą na baśniowych skojarzeniach, nie szukają przecież skomplikowanych opowieści, wolą realizowane na kartach powieści marzenia: do takich Anna Szafrańska trafi. W ślad za prostą fabułą idzie też nieskomplikowany język i w zasadzie jedyne, co będą miały do zarzucenia odbiorczynie w przypadku "Happy Ever After" to zbyt mała objętość książki. Kto lubi romanse, będzie usatysfakcjonowany, kto ich nie ceni - i tak nie odkryje niczego ciekawego w doświadczeniu Majki i Kajetana. To książka z pewnością nie dla wszystkich, ale przynajmniej zrealizowana poprawnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz