* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 11 sierpnia 2018

Ewa Żarska: Łowca. Sprawa Trynkiewicza

Znak, Kraków 2018.

Pogoda

Lato. Trzech młodych chłopaków znika bez śladu. Niepokoją się ich rodziny. Już wkrótce wyjdzie na jaw straszna prawda, która wstrząśnie społeczeństwem. Mało tego: echa dawnych wydarzeń powrócą i po raz kolejny wywołają szok. Ewa Żarska przygląda się “sprawie Trynkiewicza”, historii zbrodni. Impulsem do stworzenia reportażu po latach staje się kontrowersyjne zakończenie odsiadywania wyroku przez mordercę. Dzisiaj media mogą dużo bardziej nagłośnić temat, ale przyczyniają się też do zwiększania społecznego strachu. Ewa Żarska sprawdza, jak było dawniej: towarzyszy w śledztwie milicjantom, razem z nimi przygląda się zachowaniu Mariusza Trynkiewicza i próbuje rozmawiać z bliskimi mordercy. Dostaje gotowy sensacyjny materiał, medialny samograj: wystarczy go zbytnio nie obrabiać, żeby wywoływał silne wrażenia. “Łowca” to książka bardzo ascetyczna w narracji, autorka do tego stopnia skupia się na przekazywaniu faktów, że nie ma już ochoty na odbudowywanie kontekstu w ramach lektury. Jedyne, na co wystarcza jej energii, to... opowiadanie o pogodzie. Słoneczne lato i atmosfera wypoczynku mocno kontrastują z mrożącymi krew w żyłach wydarzeniami. Na tym więc Ewa Żarska poprzestaje. Wywołuje tym samym nieco sztuczny efekt, jakby poza tragedią była w stanie tylko odnotować temperaturę powietrza: to jedyna ucieczka od przygnębiającego tematu.

Nie ma autorka zamiaru stopniować napięcia ani bawić się w literaturę kryminalną, jej książka bardziej przypomina serial na podstawie faktów. Błyskawicznie przechodzi do właściwego mordercy i odtwarza krok po kroku bieg wydarzeń, z każdym akapitem docierając do coraz bardziej naturalistycznych opisów. Nie przymyka oczu, analizuje ślady pozostawione na miejscu zbrodni i kolejne zachowania Trynkiewicza. Spogląda na sceny z przeszłości przez pryzmat śledczych rozwiązujących tajemnicę zniknięcia dzieci oraz – z perspektywy mordercy: tu sprawdza, co Trynkiewicz miał do powiedzenia i jak odnosił się do stawianych mu zarzutów. Często przywołuje zeznania, w których Trynkiewicz nie potrafi podać konkretów zbrodni: chociaż to nie przyniesie odpowiedzi na pytania stawiane przez czytelników, potrzebne jest autorce do tworzenia portretu mordercy. W dużej części książki opiera się Ewa Żarska na dawnych zeznaniach i relacjach dziennikarzy. Kiedy przechodzi do teraźniejszości, chce uzupełnić obraz o nowe odkrycia - ale nie ma jak ich dokonać. Trynkiewicz odmawia udzielenia wywiadu, jego matka wydaje się całkowicie odklejona od rzeczywistości i trudno nawiązać z nią kontakt na tyle głęboki, żeby poznać opinię na temat przeszłości. W efekcie książka “Łowca” wydaje się mocno skrótowa, do szybkiej lektury. Przynosi podstawowe wiadomości na temat zbrodni sprzed lat, która powróciła do świadomości publicznej po ćwierć wieku odsiadywania wyroku przez Trynkiewicza – funkcjonuje zatem jako szybki przegląd wiadomości. Ewa Żarska nie komplikuje tutaj relacji dramaturgicznie, oddala literackie sposoby przyciągania uwagi czytelników. Z rzadka wychodzi poza głównych zainteresowanych, chociaż niemal każdy z nich nosi w sobie temat na kolejny wstrząsający reportaż. Tu zapatrzenie w fakty uniemożliwia przeżywanie tekstu. “Łowca. Sprawa Trynkiewicza” to publikacja dla tych, którzy w literaturze faktu szukają przede wszystkim zwięzłości i braku chęci subiektywnego interpretowania danych. “Łowca” jedynie odpowiada na pytanie, o co chodziło z hałasem wokół sprawy Trynkiewicza: kierowana jest więc ta publikacja przede wszystkim do tych, którzy nie pamiętają dawnych wydarzeń lub chcą zweryfikować własne wspomnienia z tym tematem związane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz