* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 11 lipca 2015

Bajki Charles'a Perraulta. Oprac. Jolanta Sztuczyńska

Nasza Księgarnia, Warszawa 2015.

Klasyka

W serii bajek-skarbów z dziecięcych biblioteczek Nasza Księgarnia publikuje teraz zestaw znanych dzieciom historii – pod wspólnym tytułem „Bajki Charles’a Perraulta”. Nie są to jednak klasyczne baśnie, a ich adaptacje – opowieści dostosowane do wieku dzieci i już od dawna kulturowo złagodzone. Wydawnictwo zresztą przyznaje się do takiej decyzji paradoksalnie, okrojenie wątków dotyczących zła i przemocy spotka się z uznaniem czytelników – wiadomo przecież, że spore grono rodziców woli dzisiaj podsuwać swoim pociechom opowieści wolne od lęku i brutalności. Jolanta Sztuczyńska, autorka adaptacji, doskonale zna się na swoim fachu: nie wycina z baśni do końca obecności czarnych charakterów czy kar za złe zachowanie, nie okalecza bajań – za to prowadzi opowieści tak, by uwagę dzieci skupić na elementach wartościowych. Nikogo nie straszy, zapewnia jednak dawkę wrażeń niezbędną do tego, by czerpać przyjemność z przeżywania lektury.

Sięga Sztuczyńska po baśnie i motywy znane bardzo dobrze – przytacza opowieść o Kopciuszku i Czerwonym Kapturku, o Śpiącej Królewnie i o Kocie w Butach. Są tu i wątki mniej rozpoznawalne, na przykład Fiks z Czubkiem czy Ośla Skórka. Historii w tomie zmieściło się dziesięć, w sam raz, by zapewnić dzieciom niezapomnianą wyprawę do świata baśni. Prezentowane tu fabułki oczywiście wiele razy i w różnych opracowaniach pojawiały się na rynku wydawniczym. Sztuczyńska także próbuje im nadać rys indywidualizmu, a to za sprawą serii krótkich piosenek i przyśpiewek, którymi bohaterowie chętnie wypełniają czas. To sposób na urozmaicenie wspólnej lektury, a i mimochodem nawiązanie do klasycznych słuchowisk. Dzieciom spodobają się proste rymowanki ubarwiające kolejne historie.

W warstwie stylistycznej Jolanta Sztuczyńska stara się zachować urok i klimat baśni. Odrobinę czerpie z twórczości oralnej, z melodyjności i śpiewności tekstu, który dzięki temu może sam się opowiadać. Bardzo dba o jego literackość – o ile w wierszykach posługuje się czasem banalnymi rymami i uproszczeniami, o tyle w prozie okazuje się znakomita. Na różne sposoby próbuje wzbogacić słownictwo małych odbiorców, samą warstwą brzmieniową sugeruje im, że mają do czynienia z baśniami. Mnoży przepyszne opisy i próbuje pobudzać wyobraźnię. Już kilkakrotne wysłuchanie tych bajek znacząco wpłynąć może na rozwój językowych umiejętności dziecka. „Bajki Charles’a Perraulta” w takiej adaptacji przerzucają uwagę z treści na formę – za to dla maluchów, które jeszcze do treści nie zdążyły się przyzwyczaić, będą nawet podwójnie magiczne. Bo przecież oprócz piękna języka są tu jeszcze zapierające dech w piersiach treści. Fakt, że dorośli są już znieczuleni na fabuły tych bajek, nie oznacza, że dzieci będą je przyjmować obojętnie.

Sztuczyńska nie chce niepotrzebnie martwić odbiorców: wilk, któremu leśniczy rozpłatał brzuch, zostanie zaszyty, a kiedy wydarzy się coś złego lub strasznego – nie zajmie zbyt dużo miejsca w narracji. Jest zatem ta książka dobrze przygotowana pod kątem dzisiejszych trendów i chronienia najmłodszych, a jednocześnie nie musi stać w sprzeczności z założeniami Bettelheima. Anna Sędziwy dodaje do publikacji sporo koloru i… odrobinę uśmiechu. Na ilustracjach obok scenek obyczajowych z wybranych momentów baśni pojawiają się bardzo często zbliżenia detali – takie rozwiązania Sędziwy lubi. „Bajki Charles’a Perraulta” są pięknie wydane i stanowią jedną z propozycji zapoznania kilkulatków ze zdobyczami klasyki literatury, zasługują na to, by im się przyjrzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz