* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 8 lipca 2015

Agnieszka Wojdowicz: Niepokorne. Klara

WNK, Warszawa 2015.

Walka o prawa

Chociaż „Niepokorne” odnoszą się do początków ruchów feministycznych, wiele tematów, które Agnieszka Wojdowicz porusza, wciąż zasługuje na uwagę. W drugiej części trylogii, „Klarze”, autorka wplątuje postacie w sprawy historyczne. Tu uwaga odbiorczyń skupia się na dwóch buntowniczkach, Judycie i Klarze. Judyta jest Żydówką i zdaje sobie sprawę z tego, że pochodzenie może utrudnić jej realizowanie marzeń, także tych sercowych. Ta bohaterka boryka się z podwojoną dyskryminacją – jako kobieta i Żydówka nie ma co liczyć na społeczną akceptację. Jednak Judycie daleko do użalania się nad swoim losem. Walka, jaką podejmuje, nie mieści się w schematach myślenia z epoki. Judyta przyjmuje styl życia akceptowany u mężczyzn: znajduje sobie seksualnego partnera i nie zamierza obdarzać go cieplejszymi uczuciami. Jej postawa daje do myślenia nie tylko bohaterom. Z kolei Klara szuka swojego miejsca i najbardziej sprzeciwia się konserwatywnemu ojcu. Nie może zrozumieć jego antyfeministycznych postaw, próbuje więc uniezależnić się od najbliższych. Kłótnie z rodzicami popychają ją w stronę nowych znajomych o socjalistycznych poglądach. Klara zamierza być samodzielna, chce zarobić na swoje utrzymanie (jest dziennikarką i pisze właśnie artykuł o strajkujących robotnicach). Coraz bardziej angażuje się w politykę – nie za sprawą rzeczywistych przekonań, a dla sympatycznych znajomych i wsparcia, jakie od nich otrzymuje. Także Klara ma olbrzymie problemy sercowe: jej ukochany zataja przed nią niezwykle ważną informację, w dodatku w swoim zachowaniu nie widzi nic niewłaściwego. Klara nie należy do bohaterek, które potulnie przyjmują to, co przyniesie im los, a jednak jej protesty na niewiele się zdadzą.

Niezbyt dobrze Agnieszka Wojdowicz ocenia tym razem męski świat. Nawet ci, którzy budzą zaufanie, mają swoje ciemne strony. Autorka daleka jest od sentymentów i rozczulania się nad postaciami. Nie ochrania też kobiet – ale one muszą być silne, nieco szorstkie, samodzielne i pewne siebie na przekór okolicznościom. Dynamizm opiera się tu na relacjach damsko-męskich – ale owe relacje w żaden sposób nie będą idealizowane czy romantyczne. Kobiety chcą decydować o sobie, zarabiać na swoje utrzymanie i wybierać zawody zgodnie z zainteresowaniami. Wciąż zderzają się z konserwatywnym myśleniem. „Klara” pokazuje żmudną walkę o prawa kobiet, próbę zmiany przekonań, a do tego szereg problemów, z którymi mężczyźni, bez względu na czasy i obyczajowość, zmagać się nie muszą.

Agnieszka Wojdowicz momentami dopasowuje psychologię postaci do okoliczności. Zauroczony mężczyzna chce nie tylko ciała, ale i miłości wybranki, bohaterka straci umiejętność bezstronnego osądu sytuacji, gdy zirytowana będzie innymi sprawami. Ale w tej powieści bardziej niż charaktery i kwestie psychologiczne liczą się same działania. Agnieszka Wojdowicz mnoży pułapki i wyzwania, nie zamierza rozpieszczać postaci czy opiekować się nimi. Każe im radzić sobie bez wsparcia i sama obserwuje ciężką walkę. W narracji stara się natomiast odwzorować czasową odległość. Przede wszystkim uwidacznia to w wypowiedziach bohaterów: wszyscy wysławiają się tu elegancko i literacko, mówią z namaszczeniem, nawet jeśli targają nimi silne uczucia. Tę elegancję autorka przenosi również do samych opisów. Nawet gdy odnosi się do szarpiących nerwy spraw, dba o warstwę stylistyczną. Robi to dyskretnie: nie będzie utrudniać odbioru zwykłym czytelniczkom, ale też zasugeruje im odrębność od powieści, w których akcja rozgrywa się dzisiaj. „Klara” to książka, która rzuca inne światło na problemy współczesności – przypomina, że nie zawsze bohaterki mogły być wyzwolone i samodzielnie decydować o sobie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz