* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

środa, 15 lipca 2015

Agnieszka Tyszka: Smażone tablety

Akapit Press, Łódź 2015.

Blog o szczęściu

„Smażone tablety”, kolejna młodzieżowa poppowieść Agnieszki Tyszki, pokazuje świat niedojrzałych dorosłych i rozsądnych nastolatków – na tyle, na ile autorce uda się zdążyć w dość krótkiej narracji. Karolina niespodziewanie staje się prawie eurosierotą: jej matka wyjeżdża z młodszym o piętnaście lat ukochanym do Toskanii i stamtąd prowadzi bloga o radości życia. Dla córki nie ma jednak zrozumienia ani miłości. Karolina trafia do babci: w nowym domu nikt nie gotuje, babcia każe mówić do siebie: Józefina. Ale bohaterka nie załamuje rąk nad sytuacją rodzinną. Sił dodaje jej pamięć o dziadku, który nauczył ją szacunku dla traw i polnych roślin. Wsparciem jest i obecność przyjaciółki: Wiśnia bez przerwy użera się z młodszym rodzeństwem oraz matką, która właśnie postanowiła zostać znaną pisarką. Jest jeszcze Maks, sąsiad i nowy szkolny kolega, który w wypadku stracił nogę, a zyskał… dziurę w głowie. Karolina zanosi mu podręczniki, a jej dalsze losy potoczą się w sposób od wieków znany w literaturze i w życiu.

Agnieszka Tyszka znów prowadzi historię szybko i bez zagłębiania się w szczegóły. Z jej pomysłów niejedna pisarka mogłaby stworzyć kilka obszernych powieści – jest tu i tajemnica z przeszłości, i skomplikowane relacje z bliskimi, i plany, które nie uwzględniają zdania dorastających dzieci. Są kłótnie, nieporozumienia i błędy w komunikacji. Dla Karoliny dopiero przyjaciele stają się azylem. Wiśnia ze swoim kpiarsko-ironicznym i trzeźwym osądem sytuacji oraz Maks z oczami jak niezapominajki to ludzie, do których zawsze chce się wracać. Z nimi nie wiążą się żadne smutki czy zmartwienia: Maks nauczył się pogodnie traktować własne kalectwo, Wiśnia naprawdę lubi swoje rodzeństwo, a wyczynami matki nie musi się przejmować. Te postacie zapewniają Karolinie namiastkę rodziny.

Światem dorosłych u Tyszki rządzą chciwość i pozory. Matka Karoliny na blogu przyjmuje entuzjastyczne tony, niemające pokrycia w rzeczywistości, o czym dziewczyna w końcu się przekonuje. Moda na strony lifestyle’owe wydaje się Karolinie bardzo sztuczna, dlatego dziewczyna zakłada stronę „Smażone tablety” – z komicznymi, absurdalnymi wpisami na przekór kobietom idealnym. Zbuntowana nastolatka daje upust złości w kreatywny sposób – to bardzo w stylu Agnieszki Tyszki. Ta autorka wykorzystuje też motyw, który choćby w serii Zosia z ulicy Kociej przyniósł jej uznanie – wprowadza do książki grupę pomysłowych maluchów. Z jednej strony rozrywkę zapewnia rodzeństwo Wiśni, z drugiej natomiast – pierwszoklasiści, którymi opiekuje się klasa Karoliny. Tyszka nie boi się, że z połączenia uczniów liceum z podstawówkowiczami wyniknie coś niedobrego – wierzy w młodzież i pozwala się wykazać bohaterom. A pomysły pierwszaki mają naprawdę ciekawe – to bardzo ubarwia historię.

Jest w „Smażonych tabletach” gorycz dojrzewania i szereg rozczarowań. Tu nie da się porozumieć z dorosłymi i trzeba przejąć odpowiedzialność za swoje życie. A przecież Karolina nawet nie wie jeszcze, kim chciałaby zostać. Bohaterka widzi, jak różne scenariusze pisze życie – walczy o to, by być sobą. Pomagają jej w tym erudycyjne porównania do polnych roślin – element urozmaicający narrację. „Smażone tablety” to powieść w stylu pop pozbawiona niepotrzebnej młodzieżowej martyrologii. W niektórych sprawach trudno jest zachować optymizm, ale Tyszka lubi fabularne utrudnienia. Daje odbiorczyniom bohaterkę wrażliwą, ale i silną – tą historią przekona, że szczęście można znaleźć także w nieoczywistych miejscach i wydarzeniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz