* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 3 maja 2011

Donna Leon: Dziewczyna z jego snów

Noir sur Blanc, Warszawa 2011.

Komisarz z sercem

Kryminały Donny Leon charakteryzują się ścisłą, nabitą narracją, w której mieszają się dwie sfery: temat sensacyjny, który stanowi podstawę śledztwa oraz prywatne zdarzenia z codzienności komisarza Brunettiego, sympatycznego śledczego, szczęśliwego męża wybitnie sarkastycznej kobiety. W ramach pierwszego zagadnienia pojawiają się zwykle próby opisywania bieżących problemów społeczno-obyczajowych Wenecji (a zdarza się, że poruszane przez Donnę Leon motywy wykraczają poza granice miasta i państwa i odnoszą się do ogólnoludzkich trosk współczesnego świata. W ramach drugiego drobne sprzeczki i nieporozumienia wprowadzają kilka rys do portretu komisarza – tak, by był Brunetti odbierany jako zwyczajny człowiek, nie superśledczy, oddalony od przyziemnych spraw.

Tym razem początkowo komisarz Brunetti angażuje się w tajemniczą opowieść znajomego duchownego, dotyczącą sekty. Niewierzący Brunetti musi podjąć tematy filozoficzno-religijne, by pomóc – zagadnienie wiary zaprząta jego umysł (i staje się bodźcem do ciekawej dyskusji z matką żony) do momentu, w którym komisarz i towarzyszący mu inspektor Vianello nie wyłowią z kanału zwłok jedenastoletniej dziewczynki. Zdziwienie komisarza budzi fakt, że nikt nie zgłaszał zaginięcia dziecka, jak i wyniki badań ciała. Okazuje się, że dziewczynka narodowości romskiej mogła zostać wykorzystana seksualnie przez wysoko postawioną personę, a z pewnością trudniła się też kradzieżami. Tyle że na przeszkodzie w śledztwie staną krewni dziecka, tworzący zamkniętą społeczność i niechętnie odnoszący się do przedstawiciela stróżów prawa. Komisarz Brunetti będzie musiał uciekać się do oryginalnych metod, by poradzić sobie z wyzwaniem.

Donna Leon celowo wybiera na kanwę spraw kryminalnych tematy, które mogą budzić kontrowersje. Wydaje się, że w ten sposób chce doprowadzać do dyskusji społecznych, a przynajmniej prowokować do refleksji. Stawia więc niełatwe pytania o kondycję Włochów, celowo wynaturzając pewne problemy w ramach literatury rozrywkowej. Tu poza zagadką do rozwiązania istotne staje się także nakreślenie społecznego przekroju, wyliczenie miejsc do odkrycia, wywleczenie na światło dzienne spraw wstydliwych i nierozwiązywalnych. Kryminały o komisarzu Brunettim, poza tym, że stanowią źródło relaksu i zabawy, są jeszcze rodzajem zwierciadła, w którym przeglądać się może Italia. Autorka jest mistrzynią obserwacji, co w „Dziewczynie z jego snów” udowadnia podczas prezentowania zachowań dzieci i dorosłych z odrębnego kręgu kulturowego. W przekonujący sposób potrafi odmalować ich sylwetki i sprawia, że cała książka zyskuje na plastyczności.

Komisarz Brunetti nie zasila szeregu superbohaterów czy przynajmniej superdetektywów, bez pomocy innych niewiele udałoby mu się zdziałać. Ale jego atutem – czy czynnikiem odróżniającym go od papierowych kolegów po fachu – będzie jego zaangażowanie emocjonalne w prowadzone sprawy. Komisarz chce wyjaśniać tajemnice nie dla własnej sławy – a żeby przed losem ofiar uchronić innych. Głębokie współczucie staje się u niego katalizatorem do działań. To mechanizmy, którymi Donna Leon może przyciągać czytelników.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz