* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 29 lipca 2021

Cécile Jugla i Jack Guichard: Balon

Harperkids, Warszawa 2021.

Fizyka na sznurku

Ten cykl w Akademii Mądrego Dziecka rozwija się bardzo ciekawie i jeśli jakieś dziecko lubi zadawać pytania albo eksperymentować, znajdzie tu coś dla siebie. W dodatku - w ramach codziennych zabaw, bez specjalnych przygotowań można zaprosić do rozrywek zjawiska fizyczne i rozpocząć karierę małego uczonego. "Balon" - kolejny tomik w cyklu Przygody z nauką - to zachęta do obserwowania otoczenia. Cécile Jugla i Jack Guichard sięgają tym razem po balony, żeby nauczyć najmłodszych, jak zadawać pytania i czemu się przyglądać. Zabawę balonem lubi każdy maluch, jednak tym razem nie chodzi o proste podbijanie zabawki, a o wykorzystywanie zupełnie innych jej cech. Jak zwykle zaczyna się od dokładnego poznania obiektu badań: to sposób na rozwijanie słownictwa dzieci i umiejętności dokonywania ocen. Maluchy mają wskazać przymiotniki opisujące balon przed i po nadmuchaniu, porównać materiały i wskazać inne przedmioty, które zrobione są z tego surowca co balon. Odpowiedzi pojawiają się pod zagadkami, można zatem szybko zweryfikować wiedzę i wyobrażenia dziecka. Pierwsze zadanie dotyczy nadmuchiwania balonu: autorzy tłumaczą, co należy zrobić, żeby szło to łatwiej - ma to znaczenie zwłaszcza dla maluchów, które zwykle muszą prosić rodziców o pomoc. Następnie zapraszają do działania dzięki dowcipowi, który można zrobić dorosłym: to odkrywanie znaczenia elastyczności i przy okazji prosty żart. Fizyka pojawia się także w procesie wydobywania dźwięków z balonu - i to zadanie, które może dorosłych nie zachwyci, ale dzieci bez wątpienia tak. Znacznie bardziej skomplikowanym zadaniem będzie przerobienie balonu na rakietę - i to już efekt wyobraźni i kreatywności autorów, mniej oczywisty aspekt zabawy takim przedmiotem. Dzieci sprawdzą, jak zachowuje się balon nad włączoną suszarką do włosów, jak wbić igłę w balon, żeby go nie zniszczyć, po co i jak elektryzować balon czy - jak przebić balon cytryną. Nawet jeśli czasami chodzi o zniszczenie cennej dla najmłodszych zabawki - być może zechcą się odbiorcy samodzielnie przekonać, czy autorzy mają rację.

Za każdym razem pojawia się prosty komentarz - żeby dzieci wiedziały, co mają robić. Przeplatany rysunkami (stylizowanymi na satyryczne przez dowcipy, jakimi przerzucają się w dymkach bohaterowie) opowieści nie wymagają zbytniego lekturowego zaangażowania. Autorzy zajmują się bardziej przedstawianiem skutków doświadczenia niż wyjaśnianiem, skąd się one wzięły. Dopiero z podpisów i zaproszeń do dalszej części książki można będzie się dowiedzieć czegoś więcej (albo poznać pojęcia naukowe). Chodzi o to, żeby nie odstraszyć dzieci, które przecież jeszcze nie miały styczności z lekcjami fizyki. Jest tu sporo zabawy, dużo śmiechu, zadania do zrealizowania niemal od razu, dużo kolorów i ciekawostek związanych z przedmiotami używanymi niemal codziennie przez dzieci. Ciekawa propozycja, zachęcająca do poznawania świata nauki, a stworzona jak zestaw zadań kreatywnych i rozrywka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz