* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 21 czerwca 2021

Anna Bartosik: Na ratunek, czyli medycyna dawniej i dziś

Nasza Księgarnia, Warszawa 2021.

Wśród lekarzy

Wydaje się, że pandemia sprawiła, że wzrosło zainteresowanie tematami medycyny i historii medycyny, także na rynku literatury dla dzieci. „Na ratunek, czyli medycyna dawniej i dziś” Anny Bartosik to ciekawy i wypełniony wiadomościami picture book, w którym autorka skupia się na zdobyczach nauki i na tym, co w przeszłości zaowocowało ważnymi odkryciami. Autorka wybrała ciekawy rytm przedstawiania danych, tak, żeby nie znudzić małych odbiorców, a nawet – przyciągnąć do książki ich rodziców. Dzieli tom na wyraziste części, przeprowadza od najbardziej ogólnych wiadomości do coraz bardziej zaawansowanych, więc dzieci mogą dopasowywać sposób lektury do własnych możliwości. Najpierw autorka opowiada, czym w ogóle są choroby i jak ludzie próbowali się z nimi uporać na przestrzeni wieków. Wybiera tylko najważniejsze informacje, dba raczej o płynność narracji niż o przesycenie jej podręcznikowymi faktami. Dalej opowiada między innymi o sekcjach zwłok (w celu poznawania ciała) i o przysiędze Hipokratesa, tłumaczy, jak zbudowane jest ludzkie ciało (pojawi się tu i szkielet, i zestaw narządów wewnętrznych). Pisze o pracy mózgu, sposobach uśmierzania bólu i o chirurgii, przedstawia rosnące możliwości medycyny – na przykład przeszczepy serca, zajmuje się też znaczeniem krwi i podziałami ze względu na grupy krwi, przechodzi następnie do chorób zakaźnych (i tu znajdzie się strona na ostatnią pandemię oraz wyjaśnienia co do szczepionek – trudno oprzeć się wrażeniu, że to tekst kierowany do antyszczepionkowców i próba dotarcia do nawet najbardziej opornych w temacie szczepionek ludzi).

Chociaż porusza Anna Bartosik mnóstwo tematów, książka nie przytłacza. Ma dość spory format, ale lekkości nadaje jej strona graficzna. Asia Gwis zajęła się tu tworzeniem ilustracji. Te pełnią różnorakie funkcje. Czasami pomagają w utrwalaniu wiadomości, sprzyjają zapamiętywaniu albo w ogóle przedstawiają to, o czym Anna Bartosik pisze – żeby czytelnikom łatwiej było pojąć niektóre informacje. Innym razem obrazki przenoszą czytelników w przeszłość, pokazują im, że bohaterowie opowieści pochodzą z innych czasów (co widać po strojach i fryzurach). Ponadto „Na ratunek” to szereg ilustracji humorystycznych – Asia Gwis próbuje dowcipem zachęcić dzieci do lektury, sprawić, że będą chciały odkrywać kolejne sekrety i sprawdzać, dlaczego bohaterowie na rysunkach zachowywali się tak a nie inaczej. Obrazków jest tu mnóstwo, czasami odciągają uwagę od tekstu – ale sprawiają też, że tom nie wypada zbyt poważnie. Popularnonaukowa książka staje się niemal picture bookiem, jest bardzo przyjemna i ciekawa. Przyspieszony przegląd dokonań medycyny to coś w sam raz dla dzieci, które lubią wiedzieć. Dla dociekliwych maluchów, zadających kolejne pytania, zainteresowanych tematami lekarskimi, czasem – dla małych pacjentów, którzy mogą przyjrzeć się różnym zagadnieniom związanym ze zdrowiem. Bardzo dobrze przemyślana i bardzo dobrze zrealizowana jest ta propozycja – warto podsunąć ją dzieciom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz