* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 25 czerwca 2019

Gavin Francis: Przemiany ludzkiego ciała

Bukowy Las, Wrocław 2019.

Zachwyt nad człowiekiem

Gavin Francis po raz kolejny wraca do opowieści o ludzkim ciele, żeby skusić czytelników przedziwnym i rzadko spotykanym połączeniem medycyny i sztuki – stykających się w punkcie zachwytu nad człowiekiem. „Przemiany ludzkiego ciała” to zbiór dwudziestu czterech opowieści – krótkich i pozbawionych skomplikowanych medycznych wyjaśnień – udowadniających odbiorcom, że warto pochylić się nad tym, co na co dzień niedoceniane i niezauważane.

Człowiek tym razem jest interesujący za sprawą zjawisk trudnych do wytłumaczenia laikom kwestii snu albo oszustw umysłu (jet lag), przez serce, którego proces rozwoju autor potrafi pięknie przedstawić. Jest ciekawy jako maszyna, której brakujące części da się uzupełniać za pomocą protez. Znajduje też jednak autor sytuacje mniej typowe, opowiada na przykład o kobiecie, której… wyrósł róg. Pojawia się miejsce na problem gigantyzmu oraz na kwestię tatuowania się. W rytmie rozdziałów Gavin Francis wprowadza dość oczywiste zagadnienia narodzin i śmierci, przywołuje wątek ciąży (tu na przykładzie trzynastolatki, która bardzo chce urodzić). Opowie o poczęciu i o „kremie na młodość” – żeby przedstawiać odbiorcom charakterystyczne ludzkie dążenia. Nie pominie też tematu obojnactwa. Już przy takim skrótowym przeglądzie widać jasno, że autor przeplata ze sobą medyczne problemy i wyzwania oraz zupełnie naturalne, zwyczajne zjawiska. Te pierwsze służą wzbudzeniu ciekawości odbiorców, przypominają, że ciało ludzkie niesie zestaw niespodzianek i wręcz nie sposób się na nie wszystkie przygotować. Te drugie to proste przypomnienie, że człowiek jest skomplikowanym tworem, który zasługuje na podziw – już na podstawowym, biologicznym poziomie.

W każdym drobnym rozdziale autor zajmuje się kwestią ciała z dwóch ujęć. Punktem wyjścia ma być praktyka medyczna, chociaż Francis bardzo we wstępie tłumaczy się z kompilowania przypadków, dbania o prywatność pacjentów i nierozpowszechniania ich problemów. Chociaż zatem sugeruje obecność konkretnych postaci, mogą to być równie dobrze wytwory wyobraźni – dla czytelników nie ma to znaczenia, wystarczy, że bohaterowie opowieści są przekonujący, nawet wtedy, kiedy doświadczają największych anomalii. Ale Gavin Francis poza spojrzeniem lekarza oferuje jeszcze spojrzenie kulturowe, przypomina, jak dany temat funkcjonował w sztuce, gdzie znalazł najlepsze odwzorowanie. Przez to połączenie medycyny i humanistyki przekona do siebie autor szerokie grono odbiorców. Pisze tak, żeby nie zamęczać zwykłych czytelników szczegółowymi wiadomościami i fachową terminologią, stawia bardziej na dynamiczne reportaże, w których kibicuje się bohaterom w ich dążeniu do zdrowia i zwyczajności. Nigdy nie zależy mu na tym, żeby przedstawić odbiorcom całościowe wytłumaczenie danego problemu – zwłaszcza z perspektywy medycznej. Woli zająć się dylematami lekarzy, sprawami, które ci muszą rozwiązywać na bazie posiadanej wiedzy i wyczulenia na oczekiwania pacjenta – przedstawia jednostkowe przypadki, ciekawostki medyczne i nie tylko. Gavin Francis popularyzuje naukę, umożliwia czytelnikom dostęp do jednej z bardziej hermetycznych dziedzin wiedzy. „Przemiany ludzkiego ciała” bez trudu znajdą czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz