* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 22 kwietnia 2023

Jesse Q. Sutanto: Cztery ciotki i trup

Luna, Warszawa 2023.

Współudział

Mocno się tłumaczy Jesse Q. Sutanto we wstępie do książki "Cztery ciotki i trup", chociaż wiele wskazuje na to, że próbuje wejść w sferę chick-litów. Jednak przede wszystkim zależy jej na tym, żeby kaleczony przez przedstawicielki pokolenia jej matki język nie funkcjonował dla odbiorczyń jako próba ośmieszania niewykształconych grup społecznych i imigrantów. Bo pod pewnymi względami jest to powieść wypełniona celnymi obserwacjami socjologicznymi z perspektywy "obcego". Jesse Q. Sutanto pokazuje, jak emigracja wpływa na relacje rodzinne, jak potęguje przepaść pokoleniową przez bariery językowe. Ale to wszystko rozgrywa się na dalszym planie. Kultura i tradycja wymaga posłuszeństwa wobec rodziców, Meddy wie, że nie uda jej się uwolnić. Wszyscy wyjechali w daleki świat, ona ma zostać i opiekować się matką oraz ciotkami, które bez przerwy i o każdy drobiazg potrafią się kłócić. Meddy wydaje się być pogodzona z losem, chociaż cena, jaką już zapłaciła: rezygnacja z miłości swojego życia - jest bardzo wysoka. Od rozstania z ukochanym Meddy nie potrafiła stworzyć satysfakcjonującego związku, każdy kolejny wybranek okazywał się niewart uwagi.

I stąd podstawowy problem, który staje się jednocześnie osią fabuły książki "Cztery ciotki i trup". Meddy idzie na randkę z przypadkowym facetem, znalezionym przez jej matkę na jednym z portali. Idzie - żeby nie zrobić przykrości rodzicielce, która w jej imieniu prowadziła korespondencję. Idzie, nie wiedząc, że potencjalny chłopak liczy wyłącznie na namiętny seks. A kiedy randka kończy się znienacka - i mocno fatalnie - Meddy musi zawołać mamę na pomoc. Trzeba w końcu jakoś ukryć ciało mężczyzny. A przecież nie można zaniedbać codziennych obowiązków: rodzinna firma organizująca wesela otrzymała bardzo intratne zlecenie i przygotowuje na pewnej wyspie ślub marzeń. Matka Meddy, Meddy w roli fotografa ślubnego - oraz nieodłączne ciotki - trafiają do miejsca pełnego weselnych gości z trupem w bagażniku samochodu i próbują niepostrzeżenie gdzieś go ukryć. Tyle że każdy plan pozbycia się zwłok szybko ulega dezaktualizacji.

Mało czasu ma Meddy na zastanawianie się nad obciążeniami płynącymi z relacji rodzinnych i nad siłą uczuć do bliskich. Chociaż wprowadza ten motyw do własnych refleksji, mocno podkreśla znaczenie zdania mamy i starszych krewnych w każdym aspekcie życia, to jednak zaczyna pracować nad sobą. Próbuje pokonać ograniczenia i zawalczyć o własne szczęście. Jeśli uda jej się pozbyć zwłok - i odpowiedzialności za zbrodnię - będzie mogła już poradzić sobie z każdą przeszkodą. Jesse Q. Sutanto próbuje zatem dołożyć do standardowego romansu z nutą kryminału jeszcze elementy wychowawczo-społeczne. Dzięki temu może realizować hollywoodzki scenariusz dla pary, która odbudowuje swój związek po latach. Prawdopodobieństwo uczucia schodzi na dalszy plan w momencie, gdy bardziej liczy się maskowanie skutków nieudanej randki. Autorka wie, że w kwestiach miłosnych nie zaskoczy czytelniczek - próbuje zatem nadrabiać niedostatki w tej kwestii pomysłami na kryminał - co ma aspekty humorystyczne - oraz pomysłami na informowanie o kulturze i relacjach społecznych - to z kolei ma przenieść chick-lit na wyższy poziom. W efekcie proponuje autorka całkiem ciekawe czytadło o specyficznej narracji. Najważniejsze staje się to, że nie rezygnuje z odważnych czasem rozwiązań fabularnych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz