* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 19 października 2018

Stefan Stern, Cary Cooper: Mity zarządzania. Czego nie rozumieją szefowie?

PWN, Warszawa 2018.

Rozwiewanie wątpliwości

Zarządzanie to nie jest dziedzina, która podlegałaby stałym wytycznym i dawała się łatwo dookreślać. Tam, gdzie pojawiają się - nieprzewidywalni – ludzie, tam wszelkie teorie przestają mieć znaczenie. Przekonują się o tym podczas pracy, obserwacji, ale i rozmów z fachowcami w tej dziedzinie Stefan Stern i Cary Cooper, autorzy tomu “Mity zarządzania”, który ma odrobinę podważyć wszelkie “pewniki” w sferze korporacyjnej codzienności. Autorzy nie strzelają z armat do wróbli, raczej po prostu sięgają po kolejne tematy, które w krótkich - niemal felietonowych - rozdziałach przedefiniowują i reinterpretują, uzmysławiając czytelnikom, jakie błędy najczęściej pojawiają się w myśleniu o procesie zarządzania. “Mitów” znajdują 44, z czego ostatni wyraźnie pokazuje, że to wcale nie koniec – ale jasny staje się cały mechanizm i odbiorcom łatwiej będzie przełożyć tok myślenia na podważanie następnych zagadnień. Żeby przekonać do siebie, autorzy traktują szefów i menadżerów z przymrużeniem oka, bawią się schematami i wynaturzają typowe korporacyjne sytuacje. Sprawdzają, jak powinien zachowywać się lider, a na jakie pomyłki pozwalać sobie nie może, jak budować autorytet, kto ma najłatwiejszą, a kto najtrudniejszą pracę, czym kończy się otaczanie podobnymi ludźmi, czy nadgodziny prowadzą do lepszych efektów, czy wręcz przeciwnie, jak wygląda w firmie przepływ informacji, po co są oceny roczne, gdzie w firmie jest miejsce dla kobiet, czy można zmieniać poglądy i nie stracić przy tym twarzy, co daje wiedza o wszystkim w firmie, czy należy ukrywać wysokość zarobków, czym jest strategia, czy w korporacjach ważne są uczucia, co z autentycznością, jak funkcjonują uprzedzenia, jakie są podstawowe motywacje pracowników... Długo jeszcze można by wyliczać, niemal każdy temat, który trafił już do stereotypowego postrzegania pracowników korporacji, tutaj znajduje swoje rozwinięcie i omówienie w zgrabnym tekście. Przy okazji autorzy mogą powiedzieć, co sądzą o hermetycznym języku w obrębie firmy czy o lęku przed zmianami. W tym wszystkim nie ma może miejsca na drobiazgowe rozpatrywanie każdego kolejnego zagadnienia – ale Stern i Cooper piszą wystarczająco obrazowo, żeby dać odbiorcom obraz pełnych poglądów na “mity zarządzania”. Piszą lekko i przekonująco, odwołują się do czytelnych przykładów, a każdy rozdział jeszcze osobno dzielą na mniejsze części, w których podtytuły stanowią kolejne hasła i przesłania. Tak podawana wiedza łatwiej zapadnie w pamięć, a i przyczyni się do lepszego rozumienia specyfiki dużych firm w kontekście zarządzania.

Jednak Stefan Stern i Cary Cooper nie chcą być traktowani jak wyrocznie w kwestii strategii dla szefów i menadżerów, dlatego też przeprowadzają szereg rozmów z “wybitnymi specjalistami zarządzania” - wypytują o ich filozofię zarządzania ludźmi i podejście do poruszanych w tomie tematów, wysłuchują wyników badań i zbierają przydatne komentarze, które da się przekuwać na porady dla bezpośrednio zaangażowanych w te kwestie. “Mity zarządzania” to książka, której podstawową siłą jest prosty język i świadomość siły przekazu. Tu nikt nie stara się uciekać w niezrozumiały żargon ani nadawać objętości za pomocą napuszonych opisów: wszystko da się przekazać jasno i z dużą dawką humoru. W związku z tym proponują autorzy lekturę, jaka idealnie wpasowuje się w rynek dla masowego odbiorcy. Szukają rozwiązań poza typowymi ocenami, dbają o przekonujące argumenty i spostrzeżenia, a do tego podsuwają czytelnikom książkę dobrze napisaną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz