* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 23 września 2012

Monica Ali: Nieopowiedziana historia

Zysk i S-ka, Poznań 2012.

Uciec przed całym światem

Dla czytelników „Nieopowiedzianej historii” od początku nie ma tajemnicy w kwestii tożsamości bohaterki, Lydii. Kobieta, która zaszyła się w małym miasteczku w Stanach i poświęca się pracy w schronisku dla psów, to dawna księżna Walii, Diana. Po sfingowaniu własnej śmierci prowadzi spokojną egzystencję tam, gdzie nikt by jej nigdy nie szukał. Ani przyjaciółki, ani kochanek nie wiedzą nic o tej piękności. Tajemnicza Lydia może się zwierzać tylko jednemu człowiekowi, prywatnemu sekretarzowi i wspólnikowi w spisku. Niestety – dopiero po jego śmierci. To jednak idylla budowana na bardzo kruchych podstawach.

Monica Ali pyta, co by było, gdyby. Gdyby Diana (w samej powieści nigdy nienazywana po imieniu) przeżyła wypadek samochodowy i opracowała plan pozwalający jej uwolnić się od niechcianego życia. Gdyby mogła porzucić swój świat i rozpocząć wszystko jeszcze raz, z dala od nachalnych fotoreporterów i sztywnej etykiety. Czy wtedy mogłaby osiągnąć spokój i szczęście? W „Nieopowiedzianej historii” szczególnie ciekawa okazuje się konstrukcja psychiczna postaci – raz niezrównoważonej emocjonalnie, wręcz histeryczki, raz niemal psychicznie chorej. Lydia w tym tomie zrobić może absolutnie wszystko. Jej zachowania są skontrastowane z postawami przyjaciółek, choć czasem kobiety z przeszłością, to zawsze dobrodusznych, otwartych i serdecznych. Ich obecność to jedyna stała w tej burzliwej powieści.

Pokazuje autorka, jak jedna decyzja zaważyła na dalszym życiu byłej księżnej. Obok zwykłych scenek obyczajowych, codzienności z przyjaciółkami i wymiany plotek przedstawia Lydię jako stęsknioną za synami matkę, ale też jako kobietę, która szuka spełnienia w ramionach kochanka. Najmniej przekonująco wypada w tym wszystkim wątek pracy w schronisku, więc też świadomie autorka odsuwa go na dalszy plan. Zresztą same działania są tu tylko kontynuacją analiz psychologicznych, kolejne sytuacje Ali wykorzystuje, żeby jak najpełniej swoją bohaterkę przedstawić. Stawia na sferę emocjonalną, a cały nastrój powieści udzieli się czytelnikom. Książka z czasem nabiera tempa i przeradza się prawie w kryminał, dostarczy zatem wielu wrażeń.

Tyle że pełna niespodziewanych rozwiązań i zwrotów akcji fabuła to nie wszystko. „Nieopowiedziana historia” charakteryzuje się również znakomitą narracją. To powieść dokładnie przemyślana, tworzona ze smakiem: opisy dostarczają przyjemności lekturowej, nie ma fragmentów wymuszonych czy nieszczerych, całkiem jakby Monica Ali, świadoma wagi tematu, starała się nie zepsuć powieści błahymi czy nietrafionymi sformułowaniami. Przy tym wszystkim nie gubi walorów niezbyt optymistycznej powieści obyczajowej, trafi zatem do naprawdę sporego grona czytelników – a że nie kopiuje sylwetki Diany, nadaje Lydii wyrazistą, ale nową, osobowość, nie narazi się na zarzut o żerowaniu na legendzie.

Dobrze się tę książkę czyta. Może dlatego, że Monica Ali z premedytacją sięgnęła po baśniową fabułę i po klasyczny niemal pomysł z dopisywaniem innych zakończeń do już istniejących historii. Może dzięki płynnemu językowi (i wprowadzaniu „dokumentów”: pamiętnika sekretarza i listów Lydii). Niewątpliwie także autorka potrafi budować napięcie i przekonująco uzasadnia działania niestabilnej psychicznie bohaterki – jest z nią stale i to również przekłada się na jakość powieści. Poza tym alternatywny scenariusz Ali ma w sobie to coś: jest tu element życiowej plotki, posmak skandalu, aura tajemnicy (i niedostępnego innym sekretu), jest i satyryczny nieco obraz świata współczesnych mediów. I to wszystko daje książkę, jakich chciałoby się więcej na półkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz