* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 28 kwietnia 2023

Marta Matyszczak: Cieszyn prowadzi śledztwo

Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2023.

Miasto podwójne

Mieszkańcy mają dość tego, że wszystko ma się dziać na granicy. Imprezy kulturalne pod hasłem na granicy mogą się przejeść - tymczasem Marta Matyszczak na granicę dorzuca jeszcze zwłoki. Dorzuca je perfidnie, tak, żeby nie dało się nieboszczyka przerzucić jednoznacznie do jednego z krajów: ani Czesi, ani Polacy nie mogą pozbyć się problemu bez śledztwa. Na szczęście na miejscu znajduje się Róża Solańska (z domu Kwiatkowska), dziennikarka zaangażowana do lokalnej gazety. Do Róży już wkrótce dołączy Szymon wraz z Guciem - a wtedy już poszukiwania sprawcy będą mogły ruszyć pełną parą. W dodatku miasto też prowadzi swoje śledztwo: Cieszyn jest tu jednym z bohaterów, którzy zyskują prawo do własnej perspektywy w narracji i uzupełnia wywody trzynogiego kundelka Gucia. Sam Cieszyn ma dość ważną rolę do odegrania, ale sprawdza się także jako tło wydarzeń. Po pierwsze - ze względu na ciekawostki i możliwość przywołania oryginalnych lektur. Po drugie - z uwagi na zabawy językowe. Marta Matyszczak wprowadza tu dwie Grażyny, kobiety zgodnie rządzące miastem, lokalne specjały kulinarne, którym nie może się oprzeć zwłaszcza Solański (mądry Gucio wie, co psom szkodzi i czego ruszać nie powinien - nawet fabryka szymonków, czyli przepysznych czekoladek, nie wzbudzi jego uznania, chociaż bardzo przyciągnie Różę). Autorka bawi się nieporozumieniami słownymi, ale na tym nie poprzestaje, sięga po cieszyńskie specjały i pozwala czytelnikom odbyć podróż bez ruszania się z miejsca.

"Cieszyn prowadzi śledztwo" to kolejny tom przygód bardzo lubianej - i bardzo niedoskonałej - pary detektywistycznej. Marta Matyszczak rozwija nie tylko intrygę kryminalną, ale też wątki obyczajowe. Tym razem wystawia uczucie Róży i Szymona na poważną próbę: wprowadza do orbity obojga bohaterów ludzi, którzy mogliby zawrócić im w głowach. Wszystko po to, żeby wzmocnić tę parę. Róża zawsze musi wpakować się w sytuacje krępujące albo trudne, Szymon w obliczu jej wyczynów blednie - ale jest niezwykle potrzebny dla samej akcji. Gucio przygląda się państwu z politowaniem: wiadomo, że to pies najlepiej rozwiązuje zagadki kryminalne, a do tego ma największe zdolności dedukcji. Gucio zbiera informacje, uważnie nasłuchując. Relacjonuje wiadomości w zwierzeniach, dokładając do nich własne, ironiczne często uwagi na temat słabości ludziny. A ponieważ Gucio, chociaż poczciwy, ma spore pokłady złośliwości, czytelnicy będą mieli się z czego pośmiać. Jak zwykle Marta Matyszczak nie zawodzi - zabiera odbiorców do Cieszyna nie tylko po to, żeby przemierzać z nimi nowe trasy. Ma pomysł i na zbrodnię, i na oryginalne rozwiązanie tajemnicy. Przedstawia odbiorcom kolejną przygodę bardzo lubianej detektywistycznej pary (przy okazji może zaprosić do czytania innych tomów cyklu oraz do swojej drugiej serii). Tworzy cały świat wokół Solańskich, dzięki temu sprawia, że do tej pary odbiorcy chcą wracać. Umiejętnie buduje charaktery i konsekwentnie prowadzi detektywistyczną parę. Ubarwia doświadczenia Solańskich: nie tylko sprawia, że chce się ruszyć ich śladem, ale coraz bardziej do nich przywiązuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz