W.A.B., Warszawa 2021.
Relacja
Nawet jeśli "Normalnymi ludźmi" kogoś Sally Rooney do siebie nie przekonała, tomem "Rozmowy z przyjaciółmi" może bezwarunkowo zachwycić. Przede wszystkim dzięki odrzuceniu standardowych scenariuszy. Już sam fakt wyboru na bohaterki dwóch kobiet, byłych partnerek, a obecnie przyjaciółek, budzi zainteresowanie: to relacja, którą powinno się wyjaśnić, dla czytelników mocno zagadkowa i niespodziewana. Frances i Bobbi zajmują się poezją, występują na slamach, prowadzą życie artystyczne i zachwycają się poezją. Wybierają ekstrawagancję - po to, żeby odnaleźć swoje miejsce. Nie lubią szufladek i schematów. Jeszcze odbiorcy nie zdążą się przyzwyczaić do takiego trybu życia i do charakterystyk młodych buntowniczek, a już w ich uporządkowanej na swój sposób egzystencji pojawiają się pierwsze zapowiedzi zmian. O młodych artystkach reportaż chce przygotować dziennikarka, Melissa. Frances i Bobbi wkraczają do świata, którego do tej pory nie znały, przynajmniej nie na taką skalę. Wprawdzie przyzwyczajone do publiczności, jednak - nie do sławy, przyjaciółki trafiają do domu Melissy i poznają jej męża, aktora o fascynującym ciele. Melissa gromadzi materiały, subtelnie przeprowadza wywiady, robi zdjęcia portretowe i artystyczne, pozwala bohaterkom uwierzyć w siebie. Bobbi jest nią zafascynowana: wciąż myśli o nowej znajomej i próbuje odgadnąć jej motywacje. Frances jednak nie poddaje się temu uczuciu: ona zwraca uwagę na Nicka i angażuje się w relację z nim. Wie, że Nick nie opuści żony, wie też, że romans nie może wyjść na jaw, bo to zbyt dużo by skomplikowało. Nawet Bobbi nie powinna się dowiedzieć o tym, co połączyło Frances i Nicka - zresztą brzmi to zbyt niewiarygodnie, żeby było prawdziwe.
Na tym polega wielki urok tej historii. Wprawdzie autorka pochyla się nad tanim romansem - rzeczywistością do przewidzenia i bez zaskoczeń - jednak dla czytelników pasjonujące może być zagłębianie się w psychikę i motywacje postaci. Frances przyjmuje to, co przynosi jej życie, Nick nie lubi analizować rzeczywistości - zmuszana jest jednak do tego przez Bobbi, która gdzieś między wierszami przedstawia własne uczucia związane z Melissą. Sally Rooney rezygnuje z budzenia ciekawości, jak potoczą się losy kochanków - intryguje ją jednak to, jak zmieni się rozkład sił w czworokącie, kiedy prawda wyjdzie na jaw. Dzięki temu może odbiorcom sporo powiedzieć o bohaterkach, nakreślić dramat emocjonalny i wyzwania, jakie stawiają przed sobą dorośli ludzie. W "Rozmowach z przyjaciółmi" bohaterowie nie mają względem siebie żadnych oczekiwań - a przynajmniej nie ujawniają takich, uciekają od planów i jednoznacznych ocen. A jednak ich uczucia są dla odbiorców w pełni zrozumiałe, nie budzą wątpliwości - bo też i budowane są na najsilniejszych emocjach. Warstwa emocjonalna w połączeniu z oryginalną fabułą - to powody, dla których warto sięgnąć po "Rozmowy z przyjaciółmi".
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz