* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

wtorek, 7 maja 2019

Lucy Letherland, Emily Hawkins: Atlas przygód dinozaurów

Nasza Księgarnia, Warszawa 2019.

Prehistoria

Żaden dorosły nie jest w stanie z marszu wymienić tylu nazw dinozaurów, co przeciętny kilkulatek. W odniesieniu do tych zainteresowań najmłodszych powstaje kolejny ogromny tom – picture book edukacyjny – w Naszej Księgarni. „Atlas przygód dinozaurów” to książka obowiązkowa dla każdego dziecka, które interesuje się dinozaurami, zbiera ich figurki i jest spragnione ciekawostek na temat życia prehistorycznych gadów. Lucy Letherland przygotowała tu ilustracje, Emily Hawkins – teksty. Całość sprawia miłe dla oka wrażenie i gromadzi imponującą liczbę ciekawostek w nielinearnych akapitach.

Dinozaury zostały podzielone ze względu na miejsce występowania (wszyscy mogą zapoznać się z informacjami na temat kształtowania się kontynentów, to dobre wprowadzenie, jeśli chce się mieć większe pojęcie o przemieszczaniu się gigantycznych stworów): za każdym razem mapka z kontynentem jest jednocześnie zapowiedzią zestawu przygód – składa się z czynności, jakie można z danym dinozaurem wykonywać („szybowanie z kecalkoatlem”, „przytłaczanie sąsiadów z gondwanatytanem”). Na kontynencie obok kuszącego zapisku pojawia się miniaturka dinozaura, więc maluchy nie muszą śledzić tomu w całości, mogą wybierać sobie co bardziej interesujące je stwory – i od razu wyszukiwać je w książce. Każda rozkładówka będzie prezentacją jednego gatunku. Każda składa się z wielkiej ilustracji, na której widnieje mnóstwo przedstawicieli omawianego gatunku (czasami błąkają się też inne dinozaury z odpowiednimi komentarzami): można je liczyć czy wskazywać, można też zająć się od razu lekturą. Najpierw najdłuższy tekst: zajmujący kawałek strony komentarz dotyczący ciekawostek związanych z gatunkiem, zasad funkcjonowania w stadzie, pożywienia, zwyczajów itp. To sposób na zapoznanie się z wybranym dinozaurem, zorientowanie się w temacie i możliwość porównania wiadomości z innymi, już posiadanymi. Ale nie koniec na tym lektur: na obrazku między poszczególnymi sylwetkami dinozaurów znajdują się jednoakapitowe ciekawostki, porozrzucane dość przypadkowo po stronie. Tutaj jest miejsce na dalsze komentarze, rozwinięcia wybranych wątków, wskazówki, opisy funkcji poszczególnych części ciała, ale i… odkryć skamieniałości dinozaurów. Jeśli w grę wchodzą liczby, autorka sięga do obrazowych porównań, tak, żeby wpłynąć na wyobraźnię najmłodszych i odejść od abstrakcyjnych tematów. Tutaj teksty są zwykle traktowane jako ozdobnik graficzny, rzadko to proste linie, zwykle wersy są fantazyjnie powyginane: ich śledzenie nie kojarzy się z procesem czytania, to bardziej odkrywanie ciekawostek i sekretów dinozaurów. Ponieważ takie rozproszenie wiadomości trochę kojarzy się z chaosem, na większości stron pojawi się również „metryczka” danego gatunku – z nazwą i wyjaśnieniem jej znaczenia, z miejscem odkrycia, z pożywieniem czy wielkością dinozaura.

Nigdy nie wiadomo, czy autorka zajmie się sposobem zdobywania pożywienia przez dinozaura, czy bardziej frapujące okażą się jego odchody, czy przyjrzy się szczegółom dotyczącym budowy ciała, czy życiu w stadzie. Jedno jest pewne – przyniesie maluchom sporo radości i pokaże, że świat nauki może fascynować w każdym wieku. To pozycja obowiązkowa dla dzieci, które o dinozaurach czytać mogą w nieskończoność. Taka lektura nieraz zaskoczy kilkulatki, przypomni im, że wiele informacji czeka jeszcze na odkrycie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz