Czytelnik, Warszawa 2024.
Notatki
„Zegar piaskowy” to maleńki tomik. Maleńki, jednak bardzo sugestywny i z pełną siłą oddziałujący na odbiorców – chociaż od czasu jego przygotowania do druku minęło czterdzieści lat. Ryszard Kapuściński cztery dekady temu nie miał szans na opublikowanie tego typu notatek = zbyt otwarcie dzielił się tu z odbiorcami swoimi spostrzeżeniami między innymi na temat reżimowych władz czy systemów opresyjnych. Wprawdzie – przynajmniej teoretycznie – oddalał te zagadnienia, sięgając do innych kultur czy bardziej odległych krajów – jednak i tak stawał się w swoich odkryciach niewygodny. „Zegar piaskowy” czytany dzisiaj jest królestwem celnych uwag, kolekcją komentarzy, które pozwalają lepiej zrozumieć naturę człowieka i jego decyzje w momencie, gdy dojdzie do władzy (albo gdy przez tę władzę jest uciskany). Ale przecież nie poprzestaje na tym autor – w „Zegarze piaskowym” mnóstwo jest komentarzy i dopisków, informacji, które nie rozrosły się w większe teksty albo nie zostały wykorzystane w reportażach. To ulotne przemyślenia, refleksje i zapiski dla pamięci, obserwacje i uwagi, które imponują trafnością, ale i filozoficzną głębią. Lapidarność działa na ich korzyść – wypadają tym sugestywniej i ciekawiej, im są mniejsze objętościowo. Faktycznie w tym tomiku Kapuściński, wykorzystując sylwiczną formę, gromadzi różne skojarzenia, luźno powiązane ze sobą fakty (albo w ogóle odległe od siebie wiadomości). Nie przejmuje się żadną osią narracyjną – ten tomik to zbiór notatek, nieuporządkowany i kuszący właśnie przez swoją niedookreśloność. Kapuściński jest tu oszczędny w słowach, zdaje sobie sprawę z tego, jak potężną bronią są – i wykorzystuje je tak, żeby działały jak najsilniej i jak najpełniej. Uczy swoich odbiorców swobody myślenia, ale i precyzji myśli – a to połączenie wyjątkowo niebezpieczne.
W tym tomiku pojawia się nie tylko Kapuściński – ekspert. Jest tu i obserwator, i podróżnik, reportażysta i człowiek. Te wszystkie role uzupełnia działalnością czytelnika – zbiera sam dla siebie cytaty, które wywarły na niego duży wpływ, notuje fragmenty literackie, które chciałby zapamiętać, albo które pozwoliły mu na zrozumienie czegoś. Funduje odbiorcom przegląd prywatnej biblioteczki, oczywiście w bardzo mocno okrojonej skali – raczej podpowiada, jak poszukiwać wskazówek do codziennej egzystencji w ponadczasowych lekturach.
Jednoakapitowe komentarze są u Kapuścińskiego wyznacznikiem wrażliwości i spostrzegawczości, pozwalają też łatwo zorientować się w światopoglądzie i zestawie przeżyć. Jest tu mnóstwo ciekawostek, ale przez rangę tematów trudno je traktować jako rozrywkowe anegdoty. To publikacja dla odbiorców, którzy chcą się czegoś dowiedzieć, poznać tajniki warsztatu reportera i nauczyć się wyczulenia na świat. Objętość jest tu odwrotnie proporcjonalna do ładunku emocjonalnego zawartego między wierszami. Kapuściński tworzy notatki dla pamięci, zestaw ocen i uwag, które należy ocalić – dzisiaj to uzupełnienie do jego twórczości, jeszcze jedna odzyskana publikacja, która być może za życia autora przeszłaby bez większego echa, jednak dzisiaj funkcjonuje jako rodzaj przewodnika etycznego dla odbiorców.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz