* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 30 czerwca 2024

Tomasz Samojlik: Bardzo mała kupa

Media Rodzina, Poznań 2024.

Odchody

Skoro dzieci bardzo lubią tematy skatologiczne i cieszą się, gdy w tomikach pojawiają się tabuizowane często przez dorosłych kwestie, Tomasz Samojlik próbuje to wykorzystać. „Bardzo mała kupa” to kolejna publikacja w podcyklu Żubr Pompik. Odkrycia. Rodzina doskonale dzieciom znana – pojawiło się na rynku już wiele części przygód żubra Pompika, jego rodziców: Porady i Pomruka oraz młodszej siostry Polinki, ponadto żubry opanowały jeszcze świat maskotek i… kreskówek – ta rodzina odkrywa kolejne zjawiska typowe dla zwykłego życia, a jednak zaskakujące dla małych odbiorców. Zresztą rolę zadających wciąż pytania dzieci przejęły tu żubry: Pompik i Polinka potrzebują rozmaitych wyjaśnień, gromadzą informacje albo rozmawiają z napotykanymi w puszczach zwierzętami. Zdobywają wiadomości równocześnie z odbiorcami – co sprawia, że dzieciom łatwiej będzie zapamiętywać ciekawostki. Tomasz Samojlik wie, jak przyciągać maluchy do czytania i wykorzystuje zainteresowanie, żeby przemycić w tomikach zestaw uwag na temat przyrody. Stawia na proste fabuły, wymianę myśli (w której przemyca informacje) i humor – to wystarczy, żeby dzieci pokochały żubrzą rodzinę i jej kibicowały. Tym razem Pompik ma mniej do powiedzenia, liczy się bowiem przygoda Polinki. Przygoda – w nietypowym ujęciu, Polinka bowiem wdeptuje w kupę w lesie. Brykanie po okolicy kończy się zatem aktem gniewu: Polinka zamierza znaleźć zwierzę, które nie robi kupy. Galopuje przez puszczę i wypytuje kolejne napotkane stworzenia o ich odchody. Nie wykracza poza faunę z polskich lasów, nie będzie tu zatem egzotycznych wiadomości o odchodach – ale dzieci dowiedzą się między innymi, komu kupa jest potrzebna do znakowania swojego terytorium. Kiedy już wydaje się, że odniesie sukces i wskaże stworzenie, które nie robi kupy, wychodzi na jaw słabość jej wyjściowego założenia. Ale przez czas gromadzenia danych słabnie złość Polinki – zwłaszcza że na scenę wchodzą stworzenia, którym odchody są bardzo potrzebne do funkcjonowania, stanowią niemal ich środowisko naturalne. I to już wieści zaskakujące dla czytelników.

Tomasz Samojlik z właściwym sobie humorem tworzy opowiastkę edukacyjną dla dzieci. Wie doskonale, że hasło „kupa” zapewni mu uwagę odbiorców – i wykorzystuje to do wprowadzania ciekawostek z przyrody. Zachęca dzieci do rozglądania się na spacerach i przekonuje, że sporo tajemnic czeka jeszcze na odkrycie i rozwiązanie. Proces zdobywania wiedzy zostaje jeszcze bardziej uatrakcyjniony za sprawą kolorowych i naiwnych ilustracji – Tomasz Samojlik ma pomysły na to, jak powinny wyglądać żubry, żeby wypadały kreskówkowo i zabawnie – z takimi bohaterami łatwo się zaprzyjaźnić. „Bardzo mała kupa” to książka wpisująca się w cykl Żubr Pompik. Odkrycia – ale wykorzystuje też trendy charakterystyczne dla literatury czwartej ostatnich lat. Ma autor dobry pretekst do tego, żeby opowiedzieć kolejną historię z puszczy – i żeby przekonać dzieci do czytania i zdobywania wiadomości. Z żubrami nie można się nudzić – i cieszy fakt, że seria bardzo się rozrasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz