* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

sobota, 15 czerwca 2024

Gaetano Savatteri: Sycylijki

bo.wiem, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2024.

Portrety

Jest to zestaw szkiców biograficznych albo omówieni, które mają jeden cel: pokazanie odbiorcom, że Sycylijki nie dają się zaszufladkować, że są wolne od schematów i wymykają się wszelkim uproszczeniom. Tom „Sycylijki” składa się z niewielkich i ładnych literacko – mimo że wciąż biograficznych, non fiction – obrazków pokazujących kolejne bohaterki i antybohaterki funkcjonujące w określonej przestrzeni, ale w różnych czasach. Gaetano Savatteri uważa, że odbiorcy mają dostęp wyłącznie do zafałszowanego wizerunku Sycylijek – jeśli w ogóle są w stanie je jakoś określić. Dlatego też śledzi nie tylko życiorysy, ale i… literackie lub filmowe pomysły, by z postaci już przez kogoś wykreowanych wydobyć esencję sycylijskości – czyli coś, co odrzuca na wstępie. I teraz – koncentruje się przez chwilę na wybranej kobiecie, tropi jej doświadczenia i wyłuskuje z jej egzystencji przepis na niezwykłość. Savaretti w każdym życiorysie znajduje coś wartego uwagi, istotnego jako część składowa szerszego ujęcia na temat Sycylijek. Ale skupia się bardziej na jednostkowych przypadkach – rejestruje i komentuje życiowe wybory i rozwiązania, za sprawą których kolejne kobiety przechodzą do historii. Nie ma tu na pewno gloryfikowania Sycylijek – autor nie szuka wyłącznie wzorów do naśladowania, pojawiają się tu również antybohaterki, kobiety z mrocznymi dokonaniami. Są i takie, które padały ofiarą mafijnych porachunków albo musiały się nauczyć funkcjonować w świecie, w którym zagrożenia czyhają na każdym kroku – w efekcie powiązań członków rodziny z sycylijską mafią. Kobiety z Sycylii są z pewnością barwne i pełne fantazji – chociaż nie zawsze to wzory do naśladowania. Tym lepiej dla tomu, Gaetano Savatteri wie, że odbiorcy oczekują od niego odkryć i wstrząsów, a nie ugrzecznionej opowieści – więc korzysta z faktu, że książka jest zbiorem esejów i przeplata komentarze odpowiednimi wizerunkami – tak, żeby z każdym kolejnym tekstem zaskakiwać.

„Sycylijki” to książka wypełniona ciekawymi, atrakcyjnymi dla czytelników portretami. Ale to również okazja do zagłębiania się w historię i do pokazywania odbiorcom specyfiki Sycylii. Autor zagląda do historii i do teraźniejszości, nawiązuje do wydarzeń spoza biografii – i tłumaczy je, żeby wszyscy mieli równy dostęp do kontekstu kulturowego i społecznego. Dzięki temu pełniej wybrzmiewają minibiografie. Sycylijskie kobiety zyskują tu szansę na utrwalenie w świadomości odbiorców – ale same w sobie nie potrzebują rozgłosu. To Gaetano Savatteri nadaje im znaczenie – znajduje pomysł na zaintrygowanie czytelników. Przedstawia eseje dopracowane pod kątem literackim, narracja na najwyższym poziomie zapewnia lekturową przyjemność. Tak naprawdę wiele z tych obrazków mogłoby się stać podstawami pełnowymiarowych scenariuszy, ale autor woli skondensowane treści i relacjonowanie wydarzeń, a nie odtwarzanie ich. Przytacza informacje z różnych dziedzin, proponuje szerokie ujęcie Sycylii – z jej obyczajowością i kryminałem. Posiłkuje się kobiecymi życiorysami dla prezentowania miejsca. W biografiach uogólnień nie wprowadza, za to w samym obrazie Sycylii odwołuje się do zwyczajów i norm powszechnie przyjętych. Staje się przewodnikiem po miejscu nieoczywistym, szuka silnych emocji i wymagających objaśnień scen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz