* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 15 marca 2020

Jon Kabat-Zinn: Obudź się. Jak praktykować uważność w codziennym życiu

Czarna Owca, Warszawa 2020.

Trening

Jon Kabat-Zinn planuje przekonanie czytelników do swoich pomysłów związanych z uważnością, tym razem od strony praktycznej. Jeśli ktoś potrzebuje podbudowy teoretycznej, ma dostęp do obszernych (imponujących rozmiarami) publikacji tego autora i może sprawdzić, jakie aspekty dbania o siebie są dla niego istotne. Ale tom „Obudź się. Jak praktykować uważność w codziennym życiu” jest niewielki, niemal kioskowy – i gdyby nie zarzucenie formy poradnikowej (brak wyliczeń czy wytłuszczeń co ważniejszych kwestii) można by go uznać za podręczną ściągę dla odbiorców, którzy chcą coś zmienić w swoim życiu, ale nie potrafią znaleźć na to czasu. Tom trafi do czytelników, którzy słyszeli o uważności, ale nie wiedzą, na czym polega jej praktykowanie w codziennej egzystencji (i boją się, że zajmie to zbyt wiele czasu), a także do tych, którzy po prostu lubią próbować różnych podpowiedzi. „Obudź się” nie wymaga nakładów finansowych ani zbyt wielkiego poświęcenia. Kto będzie chciał poszerzyć swoje doświadczenia o medytacje czy afirmacje, będzie mógł to zrobić w każdej chwili – na razie Jon Kabat-Zinn przekonuje, że warto po prostu skupiać się na tym, co się robi – i odbierać wszystkimi zmysłami to, co przynosi dzień.

W efekcie „Obudź się” to książka, która przede wszystkim rozbudza zmysły i mocno działa na wyobraźnię. Autor stawia tutaj na narrację przekonującą, synestezyjną i wypełnioną reakcjami organizmu znanymi odbiorcom. Żeby zachęcić do praktykowania uważności, podpowiada, jak to zrobić: uczy, by na nowo odkrywać zapachy i smaki, rozkoszować się dotykiem, szukać bodźców, które dostarczają przyjemności, a są banalne do uzyskania. Zupełnie inaczej działa na odbiorców posiłek zjedzony w pośpiechu i bez zaangażowania – bez świadomości kolejnych czynności czy samego smaku – Jon Kabat-Zinn podpowiada, co zrobić, by móc analizować każdy kęs i by potraktować go jako źródło satysfakcji. Przez takie podejście książka wydaje się prosta, a może nawet przegadana (mimo niewielkich rozmiarów): chodzi jednak o to, żeby przez przykład, przez sugestywną opowieść zachęcić czytelników do powtarzania doświadczeń autora. Uważność wiąże się ze zwolnieniem tempa życia, ze zwracaniem uwagi na otoczenie i z delektowaniem się chwilą – nie trzeba przy tym radykalnie zmieniać własnych przyzwyczajeń, wystarczy wybrać sobie przynajmniej jedną wskazówkę i spróbować ją zrealizować. Najprawdopodobniej konsekwentne przestrzeganie zaleceń autora zaowocuje chęcią pogłębiania doznań - „Obudź się” funkcjonuje zatem jako książka, która budzi zazdrość. Ktoś – w tym przypadku Jon Kabat-Zinn – pokazuje, jak przyjemna może być codzienność, i jak wypełniona wrażeniami. Kto zechce iść w jego ślady, zyska od razu zestaw wskazówek, co zrobić. I tyle: żadnych zmian mentalności, żadnych poświęceń. Wystarczy niewiele, żeby znaleźć szczęście albo drogę do szczęścia. I jedyne, co może przerażać, to fakt, że ludziom dzisiaj trzeba o tak banalnych sprawach przypominać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz