* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

piątek, 21 listopada 2025

Anna Bykowska: Ciekawe, co robią weterynarze i weterynarki

Nasza Księgarnia, Warszawa 2025.

Pomaganie

Kartonowy picture book z serii Ciekawe, co robią… wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom najmłodszych. Skoro bowiem niemal każde dziecko marzy o własnym zwierzęciu, często pojawia się u maluchów przekonanie, że fajnie być weterynarzem – to pozwoli na ciągły kontakt ze zwierzętami, stałe zabawy i głaskanie. Nic bardziej mylnego, Anna Bykowska może to przedstawić w zgrabnym tomiku zilustrowanym przez Katarzynę Zielińską w stylu komputerowych grafik z charakterem.

Anna Bykowska opowiada o pracy w klinikach dla zwierząt, pokazuje, czym zajmują się bohaterowie tomiku „Ciekawe, co robią weterynarze i weterynarki” – zagląda do lecznic i do rozmaitych pracowni, do szpitala dla zwierząt, ale też do miejsc, do których bohaterowie książki dojeżdżają – na przykład do gospodarstwa czy do stadniny. Prezentuje ludzi przy codziennych zadaniach związanych z leczeniem zwierząt – jedni analizują zdjęcia rentgenowskie, inni tarką ścierają zęby koniom, inni zajmują się szczepieniem zwierząt albo odwiedzają swoich pacjentów w domach, niektóre zwierzęta muszą przechodzić operacje i później rehabilitację, inne ukrywają swoje schorzenia i problemy – chociaż potrzebują fachowej pomocy. Z jednej strony jest tu praca weterynarzy – pełna poświęceń, ale zupełnie niezwiązana z korzystaniem na obecności zwierząt. Z drugiej wskazówki dla odbiorców, jak się zachować, kiedy przyprowadzi się zwierzę do lecznicy – tu ważne jest, żeby ograniczać stres pacjenta i nie przeszkadzać innym, trzeba zatem przestrzegać reguł, które w tomiku się pojawiają.

Książka jest picture bookiem edukacyjnym, każda rozkładówka jest dużym rysunkiem z kilkoma akapitami tekstu i podpisami, tak, żeby dzieci podczas oglądania nabrały ochoty na poznawanie kolejnych doświadczeń i wyzwań. Żeby odbiór nie polegał jedynie na przyswajaniu treści, przygotowane zostały też zagadki i wyzwania interaktywne dla najmłodszych – niekiedy będą mogli pobawić się w weterynarzy i na przykład ocenić po zdjęciu rentgenowskim, która noga psa jest złamana – poza tym są tu klasyczne wyszukiwanki (szukanie szczeniaków, które ukryły się po kątach), albo labirynty (gąska potrzebuje znaleźć drogę do domu): za każdym razem poza fragmentem do przeczytania i przeanalizowania dzieci mają też sprawdzić, co dzieje się na obrazku, a żeby uważnie mu się przyjrzeć – dostają zadanie na spostrzegawczość albo logiczne myślenie. I dzięki temu nie tylko mogą przyswajać wiadomości i traktować tomik jako książkę edukacyjną, ale dostaną też sporo rozrywki w klasycznym stylu – to się spodoba i to się sprawdza, urozmaica lekturę i odsuwa nudę.

„Ciekawe, co robią weterynarze i weterynarki” to kolejna w serii prezentacja zawodu – i chociaż najmłodsi nie muszą jeszcze wiedzieć, co będą robić w życiu, dobrze, że poznają możliwości i ciekawostki związane z różnymi zajęciami i zadaniami. W tym wypadku liczy się jeszcze weryfikowanie nadziei i podpowiadanie, jakie zadania wiążą się z wybranym zawodem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz