Czarne, Wołowiec 2024.
Bycie dzieckiem
Michał R. Wiśniewski obserwuje i trafnie ocenia dzisiejszą rzeczywistość – jest w stanie przekonać do swoich pomysłów czytelników, a każda kolejna jego książka reportażowa przynosi sporo ważnych i wartościowych uwag. „Zakaz gry w piłkę. Jak Polacy nienawidzą dzieci” to wielowymiarowa analiza miejsca najmłodszych w dzisiejszej przestrzeni publicznej. Lektura nie tylko dla rodziców – wbrew stereotypom i scenkom z miejskich osiedli. „Zakaz gry w piłkę” – napis z tabliczek, które pojawiają się pod blokami, chociaż w piłkę nikt już od dawna grać tam nie chce – to tylko symbol. Dzieci nie są mile widziane w wielu miejscach, nawet tych z definicji przeznaczonych dla nich. I tak Michał R. Wiśniewski wybiera się na przedstawienie teatralne dla najmłodszych i punktuje wszelkie jego słabe strony, z dydaktyzmem i wymuszaniem interakcji na czele – dostaje się też rynkowi książek dla dzieci (w zestawieniu z literaturą skandynawską czy z niemieckimi produkcjami z serii Mądra Mysz, które pokazują, jak powinno się realizować edukacyjne picture booki). Zagląda na place zabaw i do internetu, sprawdza, co dzisiaj dzieciom wolno. Piętnuje rodziców, którzy zamieszczają w sieci wizerunki swoich pociech (oczywiście bez ich zgody, bo owe pociechy są jeszcze zbyt małe, żeby zdać sobie sprawę z konsekwencji takich postaw), sięga po obiegowe opinie, które mają teoretycznie definiować zachowania maluchów i problemy wychowawcze (rozprawia się między innymi z mitem buntu dwulatka – udowadniając, że to konstrukt wprowadzony bez podstaw do świadomości rodziców). Odmawia racji bytu żartom z dzieci – zaraża odbiorców niechęcią do sytuacji, w której ktoś sygnalizuje swoją wyższość nad kilkulatkiem przez opowiadanie innym komicznych scenek z udziałem dziecka. Owszem, w gronie bliskich może to być urocza anegdota, jednak dorośli często nie zwracają uwagi na aspekt szyderstwa i mogą zawstydzać swoje dziecko przez powracanie do tego typu historii. Wywołuje z otchłani internetu wizerunek „madki” (sam zresztą jest za taką czasem brany przez nieświadomych internautów). Do tego przypomina, jak wiele odcieni ma przemoc wobec najmłodszych – i to cenna lekcja, która wielu rodzicom się przyda. Sprawdza, czy dzieci powinny mieć wstęp do kawiarni i do samolotów – czy funkcjonują wyłącznie jako rozwrzeszczane bachory, czy jednak powinny mieć swoje prawa, chociaż same siebie jeszcze nie są w stanie obronić przed pomysłami dorosłych.
To wizja dzieci w oczach starszego pokolenia. Wizja przepełniona sporą dozą goryczy: Wiśniewski bierze dzieci w obronę, chociaż świetnie zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele musi się w społeczeństwie zmienić, żeby Polacy przestali dzieci nienawidzić, a zaczęli choćby znosić ich obecność. I właśnie tak przygotowana opowieść – nie z perspektywy świeżo upieczonej matki – zapewnia autorowi uwagę czytelników. „Zakaz gry w piłkę” to książka o dzisiejszym społeczeństwie – o społeczeństwie, które lubi wygodę i nie chce przesadnie zastanawiać się nad przyszłością. O społeczeństwie, które musi wprowadzić zmiany w dotychczasowych działaniach, żeby zrobić miejsce dla młodego pokolenia. To wołanie o konieczność kierowania się empatią i o poszukiwanie złotego środka w przypadku podejścia do dzieci. Lektura bardzo atrakcyjna, chociaż nie zawsze wygodna. Szczera do bólu, złośliwa i dowcipna jednocześnie – a przy tym bardzo przekonująca.
Recenzje, wywiady, omówienia krytyczne, komentarze.
Codziennie aktualizowana strona Izabeli Mikrut
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.
Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.
Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz