* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 20 czerwca 2022

Agnieszka Dydycz: Nigdy nie będę wyższa, ale mogę być szczęśliwsza

Silver, Warszawa 2022.

Zwyczajność

Agnieszka Dydycz książką "Nigdy nie będę wyższa, ale mogę być szczęśliwsza" próbuje dotrzeć do silverowych autorek - prowadzi narrację przez pryzmat prawie sześćdziesięcioletniej Małgorzaty i relacjonuje jej codzienność z rozmaitymi przygodami i zwykłymi doświadczeniami. Małgorzata jest nieco manieryczna, ale to za sprawą warsztatowych rozwiązań stosowanych przez autorkę i tendencji do podkreślania "życiowych" mądrości, na które bohaterka wpada. Nieznośne jest coś, do czego Małgorzata chętnie się przyznaje: skłonność do zastanawiania się nad niuansami języka polskiego. Zdarza się postaci wpaść w dygresje kompletnie nieistotne dla fabuły (nawet dla takiej imitującej zwyczajne życie) i niespecjalnie odkrywcze - a zachwyca się nimi bez umiaru i liczy na to, że trafi tak do czytelniczek. Być może kogoś urzekną naiwności wygłaszane przez Małgorzatę, jednak wiele odbiorczyń woleć będzie opowiadanie o normalnych sprawach. Wszystko bierze się z tego, że Małgorzata ma być autorką poczytnych kryminałów - przygotowuje właśnie nasty tom bestsellerowej serii (jednak językowe dygresje i wprowadzanie zasłyszanych gdzieś dialogów nie pasują do wizji autorki natchnionej). Małgorzata została skrojona na miarę: Agnieszka Dydycz pamięta o potrzebach swojej publiczności literackiej: realizuje kolejne wytyczne czy punkty niezbędne w powieściach obyczajowych dla pań na emeryturze. Podporządkowuje się temu, zamiast swobodnie prowadzić historię. W efekcie Małgorzata niektóre wydarzenia przeżyć musi. Wśród nich: obowiązkowe badania (służba zdrowia nie jest tematem, który wolno zignorować, bohaterka wie, jak ważne jest sprawdzanie choćby najdrobniejszych sygnałów alarmowych), przyjaźnie, małżeństwo z długim stażem, perypetie z dorosłymi dziećmi. Małgorzata ze swojej pozycji wygłasza niemal kazania. Co więcej, część "złotych myśli" jest wyróżniona graficznie w tekście, żeby czytelniczki mogły pochylić się nad spostrzeżeniami. Bohaterka przywołuje swoje ulubione seriale, podrzuca fragmenty piosenek czy wierszy, żeby zainspirować czytelniczki. Dzieli się też odczuciami w związku z przyjaciółkami czy dziećmi - te pierwsze dostarczają licznych wrażeń. Jedna biega na jogę i zachęca bohaterkę do wypróbowania tej mody, druga imponuje uporządkowaniem i podejściem do rzeczywistości. Z dziećmi również Małgorzata ma różne relacje: syn jest jej oczkiem w głowie, wszystko się mu wybacza, chociaż obiektywnie rzecz biorąc - nie ma się kim zachwycać. Córka z kolei dystansuje się od matki, rezygnuje z bliskości, a skupia się na własnym życiu. Mąż dla wygody w fabule cały czas znika (a czym się kończą próby zmian przekonuje się jedna z przyjaciółek). Istnieje jeszcze miłość z przeszłości, mężczyzna, który Małgorzacie opowiada o swoim niesłabnącym uczuciu i wspiera w każdej sytuacji. Takiego adoratora ze świecą szukać: tradycjonalista, szarmancki i miły - może nie materiał na ognistego kochanka, ale ma rozpalić wyobraźnię czytelniczek. Małgorzata znajduje towarzysza codziennych zmagań, a to daje nadzieję czytelniczkom - że i one nie pozostaną same i że powinny przypomnieć sobie o dawnych miłościach. "Nigdy nie będę wyższa" to momentami satyra na wyniosłą matkę, która wszystkich chce sobie podporządkować, a poza tym - obraz normalności. Agnieszka Dydycz może unika sensacyjnych wydarzeń, ale w ramach opowieści wynajduje całkiem dużo punktów zaczepienia dla odbiorczyń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz