* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 22 kwietnia 2018

Kristin Cashore: Nieskończone światy Jane

Jaguar, Warszawa 2018.

Zagadki domu

Zaczyna się ta powieść trochę jak "Tajemniczy ogród" dla nastolatków. Młoda dziewczyna, Jane, po śmierci ciotki - swojej opiekunki i powiernicy - trafia do wielkiego domu koleżanki. W rodzinie Kiran wszyscy serdecznie przyjmują nowego gościa, niektórzy chcą nawet flirtować z Jane, a stary pies, Jasper, okazuje jej bezgraniczne zaufanie. Wprawdzie do niektórych pomieszczeń lepiej nie wchodzić - powinny zostać polem działania służby - ale Jane i tak nie może się powstrzymać przed zwiedzaniem. Dość szybko przekonuje się, że wiele tajemnic czeka na odkrycie w najbliższym otoczeniu, a nawet szczera rozmowa z Kiran nie przyniesie potrzebnych wiadomości. Po prostu informacje są rozproszone i trzeba by znaleźć osobny klucz do każdego mieszkańca domu, a potem jeszcze wykazać się detektywistyczną sprawnością w kojarzeniu faktów. Jane jako gość nie czuje się na tyle swobodnie, żeby myszkować u rodziny, która zapewniła jej schronienie. Powoli jednak odkrywa prawdę, a przy okazji dowiaduje się też czegoś o ukochanej ciotce Magnolii, która miała być fotografem morskich głębin. Dziewczyna poza talentami śledczymi (jeszcze nieujawnianymi) ma też specyficzną pasję - tworzy parasolki. Nimi może wyrażać siebie i redukować stres. Parasolki sprawiają, że Jane staje się jeszcze bardziej niezwykła w oczach odbiorców.

W wielkim domu u Kiran dzieje się bardzo dużo. Uwagę wszystkich zaprzątają fałszerstwa dzieł sztuki: tu na ścianach wiszą cenne obrazy, a pod nimi stoją drogie rzeźby - przynajmniej dopóki ktoś się na nie nie połasi. Potencjalni włamywacze zdają się jednak nie niepokoić dorosłych. To tylko jedna z wielu zagadek, które stopniowo pojawiają się w "Niedokończonych światach Jane". Dom to przykrywka dla działalności szpiegowskiej, a agencja zajmuje się dziedziną diametralnie różną od handlu dziełami sztuki. Jane uczestniczy w coraz dziwniejszych wydarzeniach, nie wie, komu może zaufać, a z kim nie powinna rozmawiać o swoich odkryciach. Chociaż sporo wie, bezpieczniej będzie nie przyznawać się do rzeczowych wniosków. Zwłaszcza że i tak domownicy mają nad nią przewagę. "Nieskończone światy Jane" to rozłożysta powieść, w której akcja przechodzi przez różne gatunki: na początku to obyczajówka, która przeistacza się w powieść sensacyjną, a później detektywistyczną, kryminalna zagadka, która miała wybrzmiewać jak nadrzędna, zyskuje rozwiązanie mniej więcej w połowie tomu. Nie wiadomo zatem, czego się po Kristin Cashore spodziewać i do którego momentu jej ufać. Jednocześnie autorka sprawia, że międzygatunkowe przejścia są płynne, a całość zaczyna w narracji nabierać charakteru fantastyki. Mimo objętości nie ma tu ogromnych opisów ani ciągłych analiz przemyśleń bohaterki, akcja opiera się na różnorodnych wydarzeniach i rozmowach - jest to więc tekst z łatwością przyswajany przez młodych odbiorców. Autorka nie pozwala domyślać się rozwoju wypadków, stroni od oczywistości, lubi za to sceny wyraziste i poddające się wieloznacznym interpretacjom.

"Nieskończone światy Jane" to powieść zbudowana na klasycznych filarach, ale wykorzystująca nowe trendy. Propozycja dla tych, którzy lubią historie alternatywne oparte na pozorach realizmu - i bez przekraczania wyraźnych granic między światami. Cashore ma imponujący pomysł i talent do snucia wielkich narracji, nie będzie więc mieć problemu z przekonaniem do siebie czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz