* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 16 listopada 2017

Jay Asher: Światło

Rebis, Poznań 2017.

Choinka

„Światło” to powieść w bożonarodzeniowym klimacie, chociaż Jay Asher oddala się od religijnych aspektów świąt. Każdy z bohaterów w kwestiach wiary jest inny, znajdzie się więc i miejsce na krótką opowieść o nabożeństwie i zwyczajach podczas Pasterki – jako tło dla romantycznych gestów – ale bardziej liczą się tradycje i prywatne rytuały. Dla nastoletniej Sierry święta to od zawsze czas wytężonej pracy. Jej rodzice zajmują się sprzedażą choinek i na miesiąc co roku przeprowadzają się do przyczepy kempingowej w innym stanie, by wyposażyć wszystkich chętnych w drzewka świąteczne. Dla dorosłych ten zwyczaj ma już dodatkowe znaczenie – poznali się i zakochali w sobie jako nastolatki na stoisku z choinkami. Dlatego teraz ojciec pilnuje Sierry i nie pozwala żadnemu z pracowników na choćby drobny flirt. Sierra też nie szuka miłości. Teraz jednak coś się zmienia: wszystko wskazuje na to, że te święta będą ostatnimi spędzanymi w przyczepie. Sprzedaż choinek przestaje być opłacalna i trzeba pomyśleć o ograniczeniu kosztów. Tyle że Sierra nie zna żadnych innych świąt, a na miejscu ma wierną przyjaciółkę z dzieciństwa. W dodatku poznaje przy choinkach Caleba, przystojnego chłopaka skrywającego straszną tajemnicę. Wbrew deklaracjom o niezależności i rezygnacji z sercowych perypetii, Sierra nie może zapomnieć o Calebie. Ale dopóki nie pozna prawdy o jego przeszłości, nie chce angażować się w związek.

„Światło” przedstawia dwa różne światy, normalność i świąteczność są tu wyraźnie rozgraniczone terytorialnie – na co dzień Sierra może liczyć na dwie przyjaciółki, plotki o chłopakach czy zabawy w teatr. W święta jest stale pod nadzorem rodziców, musi się liczyć z ich zdaniem i nie ma większych szans na realizowanie co śmielszych planów. Ale właściwie to jest najlepszym tłem do rozwijania romansu, choćby i pierwszego. Jeśli to miłość, znajdzie się sposób na wyrażenie uczuć mimo wszystko. Tu przeszkód jest kilka i Jay Asher dba o to, żeby były różnorodne. Przyjaciółki z Oregonu chciałyby, żeby Sierra towarzyszyła im w ważnym momencie, jeden z pracowników farmy liczy na wzajemność dziewczyny. Caleb wciąż nie wyjaśnia, o co chodzi z krążącymi na jego temat groźnymi plotkami, ma też niepoukładane sprawy z przyjacielem z dzieciństwa. Przyjaciółka z Kalifornii planuje rozstanie ze swoim chłopakiem i potrzebuje wsparcia Sierry, bohaterka styka się też z biedą i problemami społecznymi – co kompletnie nie pasuje do obrazu świąt. W tym natłoku wrażeń trudno jest realizować własne marzenia, zawsze jest coś pilniejszego i ważniejszego. Jay Asher wprowadza też i to chyba najsłabszy punkt książki – sekretny język bohaterów. Dla Sierry i Caleba to posługiwanie się „trudnymi” wyrazami. Wiadomo, że w ten sposób realizuje się cele edukacyjne i rozwija słownictwo odbiorców, ale to chwyt trochę naiwny i mało przekonujący w ogólnej charakterystyce postaci, w dodatku autor co jakiś czas na dłużej o nim zapomina, a później przywołuje niemal z pustki.

„Światło” to obyczajowe czytadło dla młodzieży, niezwykłe przez okoliczności spotkania bohaterów. Asher wykorzystuje motyw świątecznej atmosfery, żeby wykazać znaczenie tradycji, pokazuje wagę drobnych gestów. Przekreśla za to znaczenie plotki: zawsze warto dążyć do poznania prawdy. Autor za sprawą przykładu Sierry przypomina też nastolatkom, że nie warto prowadzić wojny z rodzicami, dużo lepiej rzeczowo rozmawiać z nimi o wątpliwościach i zastrzeżeniach. To akurat przesłanie będzie trudne do zrealizowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz