* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 9 listopada 2017

Jean Ure: Sekretne spotkanie

Jaguar, Warszawa 2017.

Zagrożenie

Wreszcie Jean Ure proponuje poppowieść, która niesie dreszcz grozy, a do tego porusza aktualny – i ważny społecznie – temat w sposób, który podkreśla jego wartość dla najmłodszych. Przez długi czas w „Sekretnym spotkaniu” skupia się na relacji dwóch przyjaciółek. Dwunastoletnie dziewczynki, Annie i Megan, muszą jeszcze słuchać starszych. Robią na złość siostrze Annie, Rachel, która czasem się nimi opiekuje – ale starają się nie łamać nakazów rodziców. Mama Megan, samotnie wychowująca dziecko, jest bardzo surowa, jeśli chodzi o korzystanie z komputera. Zabrania córce nie tylko grać w jakiekolwiek gry, ale i wchodzić do internetu. Najlepiej, żeby Megan w ogóle nie włączała komputera. Annie i jej mama wiedzą o tej regule i nie zamierzają jej łamać. Ale zbliżają się urodziny Megan, a z takiej okazji dziewczynka zasługuje przecież na prezent – i to prezent wyjątkowy. Annie postanawia zorganizować coś niezwykłego. Megan jest wielką fanką pisarki Harriet Chance. Książki tej autorki może sobie kupić za talony. Annie na chatroomie kontaktuje się z nastoletnią córką pisarki i aranżuje spotkanie urodzinowe dla Megan. Dziewczynki muszą się na nie udać w tajemnicy – wymknąć niepostrzeżenie Rachel (która i tak ucieka na randkę), nie zdradzić się przed dorosłymi i jeszcze poznać pisarkę. Tyle że kobieta z podniszczonym egzemplarzem rzekomo własnej powieści zachowuje się co najmniej dziwnie. Wywozi dziewczynki do domu na uboczu, zabiera Megan telefon komórkowy. Stara się być miła, ale coraz więcej informacji, jakie podaje na swój temat, mija się z wiadomościami, jakie o pisarce zna Megan. W końcu staje się jasne: bohaterkom grozi niebezpieczeństwo. Równolegle Rachel, która chciałaby pracować w policji, odkrywa zniknięcie siostry i jej przyjaciółki i prowadzi błyskawiczne śledztwo. Zaczyna się walka z czasem. Taka przygoda będzie bardzo pouczająca dla małych czytelników, mimo że nauczkę dostaje też mama Megan. Przekonuje się ona, że nic dobrego nie wyniknie z trzymania dziecka pod kloszem – i że lepiej nauczyć pociechę mądrego korzystania z komputera niż ryzykować, że popełni taki błąd jak bohaterka.

Jean Ure w „Sekretnym spotkaniu” buduje celowo najpierw atmosferę dobrej zabawy. Dzieci są przekonane, że nic im nie grozi, za to mogą poczuć się dojrzale, bo spełniają własne marzenia bez pomocy dorosłych. Niebagatelne znaczenie ma tu też konieczność zachowania tajemnicy i wrażenie niegrzeczności – w końcu bohaterki łamią wiele zasad i muszą nawet okłamywać opiekunów. Potem przychodzi czas na atmosferę zagrożenia, stopniowo uświadamianego, więc też najlepiej działającego. Rzekoma autorka nie zdradza swoich intencji, jedynie zachowuje się dziwnie – i każdy dorosły natychmiast wykryłby nieszczerość jej postaw. Dzieci jednak są na tyle naiwne i łatwowierne, że nie poradzą sobie z analizowaniem oczywistych znaków. Dostają porządną nauczkę: sytuacja robi się bez wyjścia. Młodzi odbiorcy przechwycą emocje postaci i przekonają się niemal na własnej skórze, co to znaczy wpaść w pułapkę. Niewiele pomagają dobre chęci – próba zorganizowania spotkania z autorką obnaża mechanizmy internetu. Jean Ure włącza się w ten sposób w system ostrzegania dzieci (i wyczulania rodziców na pewne kwestie) – zamiast moralizować, pokazuje jednoznacznie, do czego może doprowadzić nadmierna i bezpodstawna ufność. Nie da się dzisiaj całkowicie ominąć internetu – warto zatem nauczyć się mądrego z niego korzystania, by uniknąć podobnych problemów w prawdziwym życiu. Dzięki tematowi i umiejętnie budowanemu klimatowi strachu „Sekretne spotkanie” powinno znaleźć ważne miejsce na rynku literatury rozrywkowej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz