* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

czwartek, 29 września 2022

Agnieszka Żelewska: W mieście. Moja pierwsza encyklopedia polsko-angielska z okienkami

Nasza Księgarnia, Warszawa 2022.

Odkrycia

Najłatwiej nakłonić maluchy do ćwiczenia słówek z angielskiego przez zabawę i wesołe obrazki. Agnieszka Żelewska po raz drugi pojawia się na rynku z ilustrowaną encyklopedią polsko-angielską z okienkami - czyli kontynuuje pomysł, który dobrze się sprawdził. "W mieście" to tomik kartonowy, picture book z otwieranymi okienkami, wypełniony niespodziankami dla dzieci. Agnieszka Żelewska bawi się motywami związanymi z codziennością, odwołuje się do obserwacji najmłodszych, pokazuje, co można zauważyć na spacerze czy wyprawie do przedszkola albo szkoły. Każdy znajdzie tu coś ciekawego dla siebie, do tego - okienka skrywają różne treści, nigdy nie wiadomo, co można będzie znaleźć pod nimi: niektóre zawierają podpowiedzi lub pozwalają wywnioskować treści. Inne nie rzucają się w oczy - trzeba przyjrzeć się stronie, żeby wykryć, że należy otworzyć szybę lub zajrzeć pod chmurę. Niespodzianek będzie bardzo dużo.

"W mieście" to przegląd sytuacji od rana do wieczora. Poranek w mieście pozwala na przyjrzenie się składnikom pejzażu. Pojawia się tu śmieciarka i skuter, pojawia się piekarnia i dach, ale też mniej oczywiste elementy - drabina, miotła albo... szalik. Autorka zabiera dzieci na skrzyżowanie: pokazuje im biurowiec z dyrektorem w windzie, hotel z basenem na dachu, sygnalizację świetlną i kolejne pojazdy. Pisze o pracy w mieście, znów odwołując się do zagadnień, które dzieci najbardziej cenią: zagląda między innymi na budowę. Są tu różne rodzaje sklepów, można też zajrzeć do pudełka niesionego przez dziewczynkę albo - do studzienki. Osobna rozkładówka to wizyta w markecie: znów sposób na zaprezentowanie różnych słówek. Na koniec - wieczór w mieście, coś, czego dzieci się nie spodziewają.

Liczy się tu możliwość zamieszczenia w tomiku mnóstwa słówek (wydawnictwo podaje, że jest ich ponad 200): ale samo oglądanie rozkładówek i wyszukiwanie na nich kolejnych szczegółów to za mało, żeby zaintrygować odbiorców. Dlatego też istotne są tu zagadki: bez dodatkowej narracji wprowadza się pytania kierowane do dzieci: trzeba poszukać wyjaśnień, odpowiedzi, co można ukryć pod konkretnym okienkiem - fragmentem ilustracji. Wprowadza to element rozrywkowy i dodatkowo ułatwia zapamiętywanie słówek: każde okienko to bodziec dla pamięci, metoda na wprowadzenie kolejnego słówka do świadomości maluchów. Oglądanie książki to jednocześnie ćwiczenie liter i - słówek. Agnieszka Żelewska nie ogranicza się do wyrazów absolutnie podstawowych, znanych z pierwszych lekcji angielskiego. Urozmaica zatem naukę, daje dzieciom szansę zabawy. Tomik jest bardzo kolorowy i utrzymany w humorystycznym stylu, obrazki przyciągają wzrok - kojarzą się z prostymi wyszukiwankami, zresztą można je tak potraktować. Odbiorcom spodoba się tak przygotowana książka: to nie tylko propozycja edukacyjna, ale też sposób na zajęcie maluchów i stworzenie im wyzwań w ramach zabawy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz