* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

poniedziałek, 5 lutego 2024

Helen Fisher: Anatomia miłości. Nowe spojrzenie

Rebis, Poznań 2024 (wznowienie).

Inne spojrzenie

Jeśli artyści biorą na warsztat miłość od strony emocji, Helen Fisher przygląda się jej biologicznym uwarunkowaniom – i wyjaśnia zachowania ludzi łączących się w pary (albo w grupy) z perspektywy ewolucji. „Anatomia miłości. Nowe spojrzenie” to książka bardzo obszernie przedstawiająca różne aspekty bycia razem – w odniesieniu do różnych gatunków zwierząt. Autorka przeprowadza czytelników przez różne fazy zakochania, przedstawia znaczenie stereotypów i charakterystyczne zachowania powtarzające się od pokoleń. Jest w stanie rozwiązać zagadkę, dlaczego niektórzy wywołują w nas szybsze bicie serca, a inni – być może obiektywnie bardziej atrakcyjni – pozostają obojętni. Tworzy przepis na poderwanie kogoś, sugeruje, jakie wabiki stosują kobiety i mężczyźni, żeby zdobyć serce upatrzonej osoby. Od razu też rozwiewa wątpliwości na temat monogamii i wierności – opowiada o skłonnościach do zdradzania i o tym, dlaczego ludzie zostają ze sobą dłużej. Czyta związki przez kwestię prokreacji (nawet nieuświadamianą) i za sprawą uczuć. Pyta o rozwody i rozstania i o to, co powstrzymuje ludzi przed odejściem z toksycznej relacji. Prowadzi równolegle opowieść o zdobywaniu i o porzucaniu – tak, żeby jak najpełniej ująć temat miłości przez nawiązania do ewolucji i do koniecznych rozwiązań. Przechodzi od zamierzchłych czasów, ludzi pierwotnych i sytuacji, których nie znają dzisiejsze kultury – ale czasami sięga też do zachowań ludów pierwotnych i na ich przykładzie tłumaczy niektóre tendencje czy reakcje. Wyszukuje tematy, które najbardziej zaintrygują odbiorców, sięga po zagadnienia, które zapewnią jej uznanie i rozgłos – ale też mocno pracuje na sukces swojej książki. Każdy temat analizuje dogłębnie i w oparciu o rozmaite badania, nie ma tu luźnych refleksji pozbawionych naukowej podbudowy. Jednocześnie – mimo takiego umacniania wiadomości w badaniach – jest w stanie prowadzić narrację zajmująco i z dowcipem. Nie da się przy lekturze tej książki nudzić – można po nią sięgać nie tylko dla informacji, ale też dla rozrywki jako takiej, idealnie się do tego nada ze względu na lekki ton. Helen Fisher uważa, że kobiety i mężczyźni bardzo się od siebie różnią – i nie ma tu na myśli wyłącznie anatomii – udowadnia to w przedstawianiu analiz relacji. Dzięki temu będzie budować w odbiorcach samoświadomość i przyczyni się do lepszego zrozumienia istoty związków, pozwoli czytelnikom wyciągać wnioski na temat partnera i siebie. Jest to przeciwwaga dla pojawiających się dzisiaj na rynku poradników tworzonych na szybko i pozbawionych popularnonaukowej podstawy, „Anatomia miłości” to książka, która nie bez powodu na rynek wraca.

Co ciekawe, w dołączonych do tomu rozbudowanych kwestionariuszach można zawrzeć też własne oceny i opinie po to, by umieć scharakteryzować własne postawy i dokonać autoanalizy bardziej precyzyjnej niż w przypadku zwyczajnej lektury. Helen Fisher próbuje zatem podsunąć czytelnikom narzędzia do odczytywania istoty bycia razem, koncentruje się na biologicznych uwarunkowaniach co do bycia razem i na sztuczkach, które stosuje natura, żeby ludzie mogli się rozmnażać. „Anatomia miłości. Nowe spojrzenie” to publikacja podbijająca rynki – nie przez przypadek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz