* * * * * * O tu-czytam
tu-czytam.blogspot.com to strona z recenzjami: portal literacki tworzony w pełni przez jedną osobę i wykorzystujący szablon bloga dla łatwego wprowadzania kolejnych tekstów.

Nie znajdzie się tu polecajek, konkursów, komciów ani podpiętych social mediów, za to codziennie od 2009 roku pojawiają się pełnowymiarowe (minimum 3000 znaków) omówienia książek.

Zapraszam do kontaktu promotorki książek i wydawnictwa.

Zabrania się kopiowania treści strony. Publikowanie fragmentów tekstów możliwe wyłącznie za zgodą autorki i obowiązkowo z podaniem źródła. Kontakt: iza.mikrut@gmail.com

niedziela, 19 lutego 2023

Dorota Milli: Kobieta w deszczu

Luna, Warszawa 2023.

Terapia

Właściwie tak się nie robi. To sprzeczne z niepisanymi zasadami. Jednak Aletta nagina owe zasady, bo sama potrzebuje wsparcia. Prowadzi gabinet psychoterapeutyczny, przeżywa śmierć swojego mentora i przyjaciela, który zawsze traktował ją jak córkę i zapisał jej w spadku swój gabinet i mieszkanie. Aletta musi wziąć się w garść i zacząć działać, żeby nie zaprzepaścić wypracowanych osiągnięć. Ma sporą wiedzę i cechuje się dużą empatycznością. Poddaje się temu, co się dzieje, chociaż kontroluje sytuację. I dzięki temu przeżywa coś, co ma szansę przerodzić się w piękną kobiecą przyjaźń. Pewnego dnia do jej gabinetu trafia Julia - piękna i wrażliwa kobieta tłamszona przez toksycznego partnera. Julia spełnia wszystkie życzenia Damiana, pomaga mu w prowadzeniu restauracji, ale wciąż słyszy, że robi coś nie tak. Płacz staje się dla niej stanem naturalnym: Julia jest przekonana, że partner ją kocha, zamyka się więc w swoim pragnieniu przeżycia miłości idealnej i nie zauważa niebezpieczeństw, jakie coraz bardziej się do niej zbliżają. Eryka ma dość swojego życia: gardzą nią synowie, mąż oddalił się od niej - w domu jest potrzebna tylko do usługiwania innym, jej ambicje i plany w ogóle się nie liczą. Eryka ukojenie znajduje tylko podczas rozmów z sąsiadem. Smutki topi w alkoholu i klnie jak szewc - i ona przyda się w tym zespole, bo wprowadzi ożywczą energię i będzie umiała wstrząsnąć bezwolnymi koleżankami.

"Kobieta w deszczu" to pierwszy tom obyczajowej serii, w której Dorota Milli próbuje uciec od schematów z powieści dla pań. Funduje czytelniczkom serię wstrząsów, zwłaszcza kiedy któraś odkryje w doświadczeniach Julii ślady własnego życia - autorka bardzo umiejętnie prowadzi ten temat, przekonując odbiorczynie, że z toksycznego związku da się uratować tylko i wyłącznie w jeden sposób. Jest przekonująca w temacie Julii, widać, że zyskała w pewnym momencie wiedzę, której nie da się wyczytać z książek, nawet jeśli w terapii prowadzonej przez Alettę wykorzystuje wskazówki z podręczników. W związku z tym blednie przypadek Eryki - chociaż i ona musi zawalczyć o siebie i dać przykład czytelniczkom. Niby liczy się tu fabuła, kibicowanie jednej z bohaterek, która znajduje nową miłość - ale najbardziej autorce zależy chyba jednak na przekonywaniu czytelniczek do potrzebnych zmian. "Kobieta w deszczu" to szereg wskazówek niekoniecznie tylko w związkach damsko-męskich. Jest tu jeszcze drobny wątek sensacyjny, który ma urozmaicić akcję. Nie zabraknie atrakcji różnego rodzaju. To ważne, że Dorota Milli nie wprowadza obietnic bez pokrycia, że nie karmi czytelniczek złudzeniami. Dzięki temu lepiej czyta się tę książkę, chociaż i tak można mocno przeżywać część wydarzeń. Szkoda, że czasami autorka ucieka w ogólniki i porady dla czytelniczek, tłumacząc im dosłownie, jakie są przyczyny pewnych zachowań. Wtedy odrywa się od rytmu narracji i wygląda, jakby prawiła morały - niepotrzebnie, bo lepiej radzi sobie z przedstawianiem działań bohaterek. Jest "Kobieta w deszczu" ciekawą propozycją obyczajową dla pań, które poszukują nowych fabularnych ścieżek, ale nie chcą do końca rezygnować z tego, co sprawdzone w literaturze popularnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz